Z najnowszych informacji przekazanych przez 'Gazetę Wyborczą" wynika, że cała o akcja, o której pisaliśmy w poniedziałek, zaczęła się w 2016 roku. PiS wzięło się wtedy za zmiany w sądownictwie. Prawnicy Emilii twierdzą, że w internetowym komunikatorze utworzono specjalną grupę pod wiele mówiącą nazwą "Kasta". W jej skład weszło aż 12 sędziów. Według "GW" najważniejsze są trzy nazwiska: Łukasza Piebiaka, zatrudnionego w resorcie Jakuba Iwańca i byłego już prezesa Sądu Okręgowego w Gliwicach Arkadiusza Cichockiego. Ciekawostką jest to, że Emilia za swoją pracę miała otrzymać nietypową - patriotyczną - nagrodę. To figurka husarza z cytatem z "Inki": "Mała Emi, zachowałaś się jak trzeba! Od Herszta i jego żołnierzy".
Patriotyczna rzeźba za HEJT na sędziach. Afera w ministerstwie [NOWE FAKTY]
2019-08-21
11:10
Mimo że wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak podał się już do dymisji, to zostawił po sobie taki smród, który przez dłuższy czas trudne będzie wywietrzyć z gmachu resortu. Chodzi oczywiście o hejt na sędziów. Według informacji podanych przez Onet Piebiak miał stać za organizację ohydnej akcji w internecie. Jego polecenia miała wykonywać tajemnicza Emilka.