Portal przypomniał, że kariera Misiewicza rozwija się błyskawicznie. Zaczynał on od pracy w aptece, później wspomagał Antoniego Macierewicza i jego zespół smoleński zaś następnie z szefem trafił do MON. Obecnie poza sprawowaniem funkcji rzecznika prasowego i szefa gabinetu politycznego ministra, Misiewicz jest pełnomocnikiem ds. Centrum Kontrwywiadu NATO, konsultantem merytorycznym programu NaszaArmia.pl w TVP został również członkiem rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jak się jednak okazuje- to nadal nie wszystko!
Jak wynika z informacji na stronie firmy, Bartłomiej Sebastian Misiewicz jest też sekretarzem rady nadzorczej spółki Energa Ciepło Ostrołęka [AKTUALIZACJA- firma usunęła tę informację ze swojej strony, mimo to dane te potwierdza wyciąg z Krajowego Rejestru Sądowego- zobacz TUTAJ]
Internauci szybko zareagowali. Jeden pomyślał przyszłościowo...:
Jeśli Misiewicz bez studiów siedzi w dwóch radach nadzorczych państwowych firm, to kim będzie, gdy kupi i obroni pracę licencjacką?
— Adrian (@bezczelny) 8 września 2016
... inny wyraził sprzeciw wobec niedawnych wyborów Forum Ekonomicznego...:
Czuję niedosyt. Człowiekiem Roku w Krynicy powinien zostać mający obowiązki polskie - Misiewicz, a nie jakiś obcy...
— Michał Heisenberg (@MHeisenbergPL) 8 września 2016
... zaś trzeci wymyślił jeszcze jedną fuchę dla Misiewicza:
Może B. Misiewicz na szefa GROM. Lojalny, kompetentny, wysportowany i jak mówi MW odważniejszy od wielu oficerów.
— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) 8 września 2016
NOWE INFORMACJE: RMF24.pl poinformował przed paroma minutami, że Misiewicz zdecydował się złożyć rezygnację z rady nadzorczej spółki ENERGA Ciepło Ostrołęka. Jego dymisja została już przyjęta. Rzecznik pozostanie natomiast członkiem rady nadzorczej PGZ.
Zobacz także: Człowiek Macierewicza dostał fuchę, mimo że nie spełnia wymogów