- Rafał Trzaskowski byłby prezydentem, który po pierwsze miałby za cel obalenie rządu Zjednoczonej Prawicy, po drugie byłby heroldem rewolucji obyczajowej w Polsce. A to w naturalny sposób antagonizowałoby społeczeństwo - powiedział Jarosław Gowin w TVN24, nawiązując do kwestii małżeństw jednopłciowych. Były wicepremier zaznaczył, że wierzy w zwycięstwo urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. - Sam każdego dnia rozdaję ulotki na pracach targowych i jeżdżę po Polsce, spotykam się z wyborcami. Przekonuję do tego, że wybór Andrzeja Dudy jest szansą na stabilne, bezpieczne trzy lata i na skoncentrowanie się na tym, co powinno być jedynym priorytetem polskiego państwa w tej chwili – walka z epidemią i walka o miejsca pracy Polaków – podkreślił Jarosław Gowin.
ZOBACZ TAKŻE: Sondaż "SE". Będzie rekord frekwencji?! Wybory 2020
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj