Gospodarz programu „Sedno sprawy” pytał polityka PiS o to, czy porównywanie Róży Thun, która w niemieckiej telewizji ostro skrytykowała rządy jego partii, do ludzi, wydających innych na śmierć to nie przesada. „Pan wybaczy ja porównywałem jako historyk negatywne zjawiska w polskiej historii, w średniowieczu książęta, którzy przegrywali władzę w kraju to zwracali się o posiłki do obcych państw żeby ich władcy zainstalowali ich z powrotem na tronie książęcym w naszym kraju zwłaszcza w okresie Polski dzielnicowej, mieliśmy Targowicę i mieliśmy później w XX wieku sytuację gdzie wydawano współobywateli donosząc do obcych” - stwierdził wiceprzewodniczący PE. „Oczywiście zmieniły się okoliczności, inne są zagrożenia. Natomiast negatywnie oceniam tych polityków, którzy wybrani przez Polaków podnoszą rękę na własną ojczyznę” - dodał.
Ryszard Czarnecki odniósł się także do informacji „Super Expressu”, który informował, że Antoni Macierewicza może zostać ambasadorem na Węgrzech. „Nie słyszałem o czymś takim. Myślę, że [Antoni Macierewicz – przyp. Red.] będzie chciał być w polityce krajowej i dokończyć kwestie tragedii smoleńskiej” - powiedział gość Jacka Prusinowskiego.
Ryszard Czarnecki: Macierewicz będzie chciał zostać w Polsce
2018-01-22
14:52
Donoszenie do obcych jest rzeczą złą – przekonywał w Radiu Plus Ryszard Czarnecki, odnosząc się do swoich słów nt. Europoseł PO, Róży Thun, którą porównał do szmalcowników.