- Żeby na uniwersytetach były studia genderowe? Jakie to studia? Jaka to nauka? (…) A ostatnimi czasy ideolodzy gender nasilili swoją agresję. Wszystkie siły rzucili na Polskę – grzmiał na antenie najsłynniejszy duchowny w kraju. To był jednak tylko wstęp do wściekłości, która ogarnęła go chwilę potem.
O. Rydzyk niespodziewanie bowiem zaatakował… media publiczne! - Jak dziś wygląda TVP? Są tam emitowane filmy i seriale, gdzie pokazuje się „piękną rodzinę” składającą się z dwóch panów. Jeden z tych panów jest „żoną”, a drugi – „mężem”. Rozmawiałem z różnymi decydentami w Polsce. Mówią oni, że są jakieś umowy – jakie umowy? Na zgorszenie? Tam pokazali, że ta „rodzina” z dwóch panów, to piękna rodzina, a te normalne to patologia – denerwował się.
O jaki serial mogło mu chodzić? Tego nie zdradził. Jak jednak podawała jakiś czas temu gazeta.pl, ojcu dyrektorowi nie w smak serial w TVP „Stulecie winnych”, w którym przewinął się wątek homoseksualny. Również w serialu „Barwy Szczęścia” pojawili się bohaterowie orientacji homoseksualnej.Z
ZOBACZ TEŻ: Gra geja w "Barwach szczęścia". Wziął ślub w ruinach pałacu [ZDJĘCIA]
- Czy nie jest to sączenie zła? Cztery lata rządzi już Prawo i Sprawiedliwość i oczywiście, w TVP jest dużo dobra i dzięki Bogu, ale nie wystarczy jedynie transmitować Mszy św., a potem pokazywać takie seriale. Mówię to głośno, aby apel trafił do prezesa TVP. Nie mam nic do stracenia. Przecież nie będą mnie szantażować – mówił wściekły Rydzyk.
ZOBACZ TEŻ: Specjalne pielęgniarki od Rydzyka! Zajmą się CIELESNOŚCIĄ