Ostatnimi czasy toczą się negocjacje dotyczące unijnego budżetu na najbliższe lata. Polska i Węgry grożą wetem, jeśli w projekcie zostaną zawarte zapisy o powiązaniu funduszy z przestrzeganiem praworządności. Premierzy obu krajów (Mateusz Morawiecki i Viktor Orban) podpisali deklarację, w której podkreślili, że wspólnym celem obu rządów jest "przeciwdziałanie powstaniu mechanizmu, który nie tylko nie wzmocni, ale wręcz podważy zasadę praworządności w Unii poprzez zdegradowanie jej do roli narzędzia politycznego".
Decyzja ta mocno rozgniewała opozycję, według której taka postawa może skończyć się "polexitem", czyli opuszczeniem przez nasz kraj Unii Europejskiej. Tymczasem w swoim najnowszym wpisie na Twitterze Krystyna Pawłowicz postanowiła mocno wesprzeć w nieprzejednanej postawie w tej kwestii nasz rząd. Według byłej posłanki kluczem jest wytrwanie do 1 stycznia, gdy to prezydencję w Unii Europejskiej stracą Niemcy (przejmie ją wówczas Portugalia). - Wytrwajmy do 1 stycznia ! NIE CHCĘ ZOSTAĆ unijnym NIEMCEM !!! Za żadne pieniądze ! WYTRWAJMY ! - grzmiała Pawłowicz.