W ramach akcji #hot15challenge2, której celem jest wsparcie polskiej służby zdrowia w walce z koronawirusem Sars-CoV-2, postanowił wystąpić syn Jarosława Gowina. W swojej zwrotce Ziemowit przejechał się po PiS i Zjednoczonej Prawicy jak po łysej kobyle. - Rządzi nami Zjednoczona Prawica, Mnie już od tego strzela k..ca, Jak tak dalej pójdzie, Totalna kaplica, Wy...lę stąd szybciej niż Kubica (...) Państwo z dykty? Chyba z totalnego g..na, Obywatele rząd - sprawa nierówna, Wirus za oknem, w domu na ulicy, A politycy coraz bardziej dzicy - wściekle rapował.
Zobacz także: Kim jest Ziemowit Gowin? Wulgarnie ZMASAKROWAŁ PiS W #hot16challenge2!
Jego nagranie wyglądało następująco:
W jego nagraniu jest też o mowa "poganianiu pisowskich frajerów", oraz apel: "Postawmy PiS-owcom polityczną mogiłę". Zapytany w Radiu Plus o nagranie syna, Jarosław Gowin stwierdził: - Nigdy nie byłem fanem rapu, od wczoraj tym bardziej nie jestem. Następnie dodał: - Syn jest zdolnym filozofem i bardziej jako ojciec jestem dumny z jego esejów filozoficznych niż osiągnięć wokalnych. Ale jest wolnym, dorosłym człowiekiem, ma prawo do własnych poglądów. Zapewnił przy tym, że nie omieszka podzielić się bardziej szczegółową recenzją z synem na niwie prywatnej.
Przeczytaj również: Gowin wybaczył synowi ostrą krytykę rządów Zjednoczonej Prawicy? [SEDNO SPRAWY]
Tymczasem o twórczość Ziemowita na sejmowych korytarzach Wyborcza.pl zapytała prominentnego polityka Prawa i Sprawiedliwości, Ryszarda Czarneckiego. Jego odpowiedź może zdecydowanie nie posłużyć polepszeniu się relacji pomiędzy koalicjantami Zjednoczonej Prawicy, gdyż z uśmiechem na ustach stwierdził on krótko: - To jakiś świr... Fakt mało dyplomatycznej odpowiedzi widać zresztą na jego twarzy po tym, jak dziennikarka uświadomiła mi, go jest on synem byłego wicepremiera...