Po wyborach prezydenckich jedni obwiniają drugich o to, że za mało angażowali się w kampanię Andrzeja Dudy. Są jednak większe problemy. Podczas środowego głosowania nad wyborem członków do komisji zajmującej się walką z pedofilią doszło nie tylko do żenującego skandalu z udziałem marszałek Sejmu Elżbiety Witek (CZYTAJ O TYM TUTAJ), lecz także do rozłamu w PiS. Większość członków klubu nie poparła bowiem kandydatury ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego (ZOBACZ TU). Wielu osobom to się nie spodobało - Żałuję,że ks. T. Isakowicz-Zaleski nie został wybrany członkiem państwowej komisji ds. walki z pedofilią. Ja poparłam jego kandydaturę, bo wiem,że byłby gwarancją rzetelnego działania takiej komisji,ukierunkowanego na walkę z lawendową mafią i nie zważającego na pozycję sprawców - napisała na Twitterze Anna Maria Siarkowska z klubu PiS.
To jednak nie wszystko. W czwartek rano poprztykali się bowiem członkowie rządu Mateusza Morawieckiego. Wicepremier Jadwiga Emilewicz w TVN24 bardzo chłodno odniosła się do aktywności wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego. - Czeka nas rozmowa z miastami, z mieszkańcami miast. Kowalski jest bardzo młodym politykiem, powiedzenie trzech zdecydowanie zbyt ostrych zdań sprawia,że cytuje go TVN,co podnosi jego rozpoznawalność. Czasami te wypowiedzi są obliczone na takie cele - oceniła. Kowalski po wyborach zapowiedział, że "czas na rozbicie wielkomiejskich ksiąstewek PO". Po słowach Emilewicz postawił ją do pionu. - Politykę realną robi się w terenie, a nie w TVN. A że w polityce jestem 4 razy dłużej od Ciebie i prowadziłem zwycięskie kampanie w Opolu w 2002/2014, chętnie opowiem na kawie jak wygrywać w miastach. Zapraszam! - napisał - chyba nie bez złośliwości - na Twitterze.
Czy tego typu spory doprowadzą do końca rządu Mateusza Morawieckiego i przyspieszonych wyborów parlamentarnych? Troszkę tych konfliktów się nawarstwiło... Na dodatek Jarosław Kaczyński zaczyna nieśmiało mówić o odejściu z funkcji szefa PiS (CZYTAJ TU). A to w utrzymaniu jedności raczej nie pomoże.
ZOBACZ TEŻ: Jednak POWTÓRKA wyborów prezydenckich 2020?! Przewodniczący: "Wybory były nieuczciwe"