Róża Thun

i

Autor: Parlament Europejski Róża Thun

Róża Thun odchodzi z PO i wylicza błędy partii. "Proces trwa już dłuższy czas"

2021-05-17 11:03

Róża Thun zrezygnowała z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Tą niespodziewaną wiadomość posłanka do europarlamentu podała za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Moje decyzje coraz częściej rozchodzą się z tym jak głosuje nasza delegacja PO w Parlamencie Europejskim - tłumaczyła Thun w nagraniu oraz oficjalnym liście adresowanym do wyborców i kierownictwa partii zamieszczonych na Twitterze.

Cóż za niespodzianka w poniedziałek rano! Jeszcze w piątek Borys Budka usuwał członków swojej partii na swój własny rozkaz. Trzy dni później karty się odwróciły i pokład jego "statku" z własnej woli opuszcza jedna z najbardziej rozpoznawalnych i aktywnych europosłanek KO Róża Thun! Złożyłam dzisiaj rezygnację z członkostwa w PO na ręce jej przewodniczącego w okręgu małopolskim Aleksandra Miszalskiego. Poprosiłam o skreślenie z listy członków - oświadczyła europosłanka, która następnie poczęła wyliczać powody tej zaskakującej decyzji. 

Róża Thun odchodzi z PO. Tłumaczy przyczyny

- Często różniłam się w głosowaniach z zarządem naszej partii. Chodziło o przyjmowanie uchodźców i otaczanie ich opieka. Ta sama sytuacja powtórzyła się przy rezolucji nawołującej polski rząd do przestrzegania prawa - mówiła Thun, która głosowała za przyjęciem tej kontrowersyjnej rezolucjcji.

Jak się okazało, dla Róży Thun gwoździem do decyzji o opuszczeniu PO był sejmowe głosowanie za przyjęciem Krajowego Planu Odbudowy. Platforma Obywatelska i klub KO, wraz z Konfederacją, nie głosowały za przyjęciem europejskich funduszy z kolejnego budżetu europejskiego. O tym opowiada szczegółowiej Thun.

- Kulminacją było dla mnie wstrzymanie się przez Platformę w głosowaniu przy ratyfikacji decyzji Rady dotyczącej zgody na zasoby własne Unii Europejskiej, czyli tzw. Fundusz Odbudowy. Nie zgadzam się, by słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne odbywały się kosztem projektów mających na celu wsparcie w kryzysie setek milionów obywateli europejskich, w tym obywateli polskich, kosztem całej wspólnoty - wyjaśniała Róża Thun.

Awantura na opozycji. "Platformo, nie głosuj przeciwko Europie!" - apeluje posłanka Lewicy

Róża Thun. Kim jest europosłanka, która odeszła z PO?

Róża Thun (z domu Woźniakowska) urodziła się 13 kwietnia 1954 roku w Krakowie. W 1979 roku ukończyła filologię angielską, jednocześnie współpracując z ruchami prodemokratycznymi - m.in. Komitetem Obrony Robotników oraz Studenckim Komitetem Solidarności. W 1981 wyszła za Franciszka Grafa von Thun und Hohenstein i do 1991 r. przebywała z nim głównie w Niemczech. Po powrocie gorąca orędowniczka na rzecz integracji europejskiego. W

W latach 1998–2000 sprawowała mandat radnej Gminy Warszawa-Centrum. Związana z Unią Demokratyczną i następnie z Unią Wolności (była członkiem rady krajowej tej partii).

W 2005 objęła stanowisko dyrektora Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, a w wyborach w 2009 została wybrana na posłankę do Parlamentu Europejskiego z listy Platformy Obywatelskiej w okręgu obejmującym województwa małopolskie i świętokrzyskie. 17 lipca tego samego roku wstąpiła do PO. W partii wytrwała niemal 12 lat. 

ZOBACZ TEŻ: Zalewski o wyrzuceniu z PO: to tylko potwierdza moje tezy o potrzebie nowego otwarcia

Super Raport 25.03 (Goście: Kamil Bortniczuk - Porozumienie, Bartosz Arłukowicz - europoseł PO), Sedno Sprawy: prof. Piotr Czauderna