Róża Thun wyznała, że już w poniedziałek 17 maja, gdy poinformowała o swojej decyzji, dostawała telefony z od przedstawicieli różnych partii, między innymi od Zielonych. - Chcieli, żebym do nich dołączyła. Kilka partii w Polsce też mi to proponuje, ale żadnej poważnej rozmowy na ten temat nie odbyłam - powiedziała. Róża Thun została także zapytana o współpracę z Szymonem Hołownią odparła, że od lat z nim nie rozmawiała. Potwierdził to sam lider Polski 2050 podczas konferencji prasowej mówiąc, że od dawna nie miał okazji z nią porozmawiać. - Myślę, że umówimy się na rozmowę, jeżeli oczywiście będzie chciała rozmawiać w najbliższych tygodniach, czy miesiącach, bo bacznie przyglądamy się temu jak pracuje europarlament. Zastanawiamy się jak my - jako ruch - opisujemy się dzisiaj też na tej, nie tylko krajowej, ale międzynarodowej scenie - powiedział Szymon Hołownia.
Nie przegap: Róża Thun odchodzi z PO i wylicza błędy partii. "Proces trwa już dłuższy czas"
Szymon Hołownia o Róży Thun
Szymon Hołownia bardzo pochlebnie wyraził się o Róży Thun. - Ja bardzo ją cenię, słyszę, oglądam i znam od lat. To bardzo rozważna, mądra polityczka, która myśli kategoriami solidarności europejskiej i bardzo troszczy się o swój kraj. To jest wspaniała osoba - ocenił, choć dodał, że nie ma jak na razie żadnych rozmów o transferach, dołączeniach czy przejściach.
Zobacz: Najnowszy sondaż partyjny. Fatalny wynik Platformy Obywatelskiej
Podczas konferencji polityk odniósł się także do sytuacji Platformy Obywatelskiej. Uważa, ze jej członkowie są świadomi kryzysu, w jakim się znaleźli. - Platforma wie, że dzisiaj ludzie lidera opozycji - jak to teraz się lubi nazywać - widzą w kim innym, że ta nadzieja przeniosła się w inne miejsce. Ale to nie znaczy, że my życzymy Platformie źle, że my życzymy, żeby ona się rozpadła, żeby się tam stało jakieś nieszczęście. Platforma ma swoich wyborców. Ma ludzi, którzy wierzą i wierzyli jej od bardzo wielu lat, że jest w stanie Polskę zmienić - stwierdził.