Rosyjski pułkownik postawił się Putinowi!

i

Autor: Archiwum, AP Rosyjski pułkownik postawił się Putinowi!

Rosyjski pułkownik postawił się Putinowi! "Walczymy w wojnie, czy się masturbujemy?"

2022-05-12 7:03

Pułkownik Specnazu Igor Girkin, który kierował separatystyczną wojną w Donbasie w 2014 r., jasno sprzeciwia się pomysłowi Putina dotyczącemu "operacji wojskowej" na Ukrainie oraz wprost krytykuje działania. "Po prostu nie wyszło", to najdelikatniejsze słowa, jakimi określił brak rosyjskich sukcesów w wojnie w Ukrainie.

Krnąbrny pułkownik punktuje błędy rosyjskiego wojska

Igor Girkin to wojskowa legenda w Rosji. Z wykształcenia to historyk, w latach 90' był ochotnikiem w konfliktach w Serbii, Czeczenii i Naddniestrz, zaś w 2014 roku jako pierwszy rosyjski dowódca  przekroczył granicę Ukrainy i zdobył miasto Słowiańsk.

Metody jego działań przerażają nawet współtowarzyszy. W nagranej rozmowie wicepremier DRL nazywa go "poj...nym pułkownikiem". Chodziło o to, że Girkin doradzał wysadzenie w powietrze bloków mieszkalnych w Doniecku i chciał rozpętać walki na jego ulicach.

Teraz najwięcej sił wkłada w… krytykowanie działań wojskowych Władimira Putina i nie gryzie się przy tym w język.

"Władimirze Władimirowiczu, walczymy w wojnie, czy tylko się masturbujemy?" - szokująco zwrócił się do prezydenta Rosji na Telegramie odnosząc się do porażek na froncie. Domagał się zdecydowanego uderzenia pancernego na wschodzie Ukrainy.

Girkin nawołuje do powszechnej mobilizacji

Według Igora Girkina rosyjscy generałowie to "zakłamane miernoty", a "oddziały DRL są słabo wyszkolone" i nie są gotowe stawić czoła siłom ukraińskim, wyposażonym w broń z krajów NATO. Z kolei bojownicy Kadyrowa to "banda pozerów, która strzela głównie przed kamerami swoich własnych mediów,

W środę 11.05 wywołał niemałe poruszenie na Telegramie, gdy napisał, że nie rozumie, jak Rosja chce wygrać wojnę, skoro nie ogłoszono jeszcze powszechnej mobilizacji. "Jestem patriotą i wierzę w zwycięstwo. Może u samej władzy jest bardzo wpływowa grupa ludzi, która nie tylko chce, ale aktywnie przyczynia się do szybkiej porażki?" - komentował.

"Ogólny wniosek jest niestety ponury. Atak grupy rosyjskiej obliczony na okrążenie Sił Zbrojnych Ukrainy nie był zaskoczeniem. Spotkał się z zaciekłym oporem i prawie na pewno nie doprowadzi do całkowitego okrążenia i pokonania wroga. Po prostu nie wyszło. W szeregach armii Ukrainy nie ma paniki. W najlepszym przypadku wróg będzie 'wyciskany' z Donbasu przez wiele tygodni, a nawet kilka miesięcy, z dużymi stratami dla obu stron" - ocenił Girkin.

Zobacz porażające zdjęcia z wojny na Ukrainie.

Express Biedrzyckiej 11.05 (Aleksander Kwaśniewski, dr hab. Tomasz Słomka, prof. Jan Malicki) Sedno Sprawy: Artur Dziambor
Sonda
Czy myślisz, że Rosja się podda w wojnie z Ukrainą?