Jak podał rosyjski Komitet Śledczy, do oględzin w Smoleńsku ma dojść pod koniec maja. Zbadane zostaną agregaty i elementy konstrukcyjne.
ZOBACZ TEŻ: Wojna o tupolewa. Macierewicz ma WIELKI żal do prokuratury
"Śledczy i kryminolodzy rosyjscy w obecności przedstawicieli polskich przeprowadzą kolejne szczegółowe oględziny wraku Tu-154M. W wyniku przeprowadzonych prac rezultaty wszystkich działań procesowych będą przekazane stronie polskiej w trybie przewidzianym przez ustawodawstwo międzynarodowe i rosyjskie (…) Zgodnie z osiągniętym porozumieniem pod koniec maja br. pracownicy Komitetu Śledczego Rosji otworzą przedstawicielom polskim dostęp" m.in. do agregatów i elementów konstrukcyjnych samolotu, znajdującego się w Smoleńsku – można przeczytać w specjalnym komunikacie, cytowanym przez portal Onet.pl.
ZOBACZ TEŻ: Trotyl na wraku Tupolewa?! Tak mieli stwierdzić brytyjscy naukowcy
Komitet podał, że odbyło się już 12 wizyt polskich przedstawicieli, w związku z badaniem dowodów rzeczowych. Ostatnia odbyła się kilka miesięcy temu, jesienią zeszłego roku.