Rosjanie bez dostępu do Googla?
Wojna na Ukrainie trwa już niemal miesiąc. Tymczasem wielu Rosjan dowiaduje się o niej z internetu. Wiadomości w mediach publicznych mają niewiele wspólnego z prawdą. Tymczasem Rosjanie będą mieli jeszcze bardziej utrudniony dostęp do informacji. Urząd Roskomnadzor, ograniczył dostęp do serwisu Google News i oskarżył go o umożliwianie czytania "fałszywych" informacji na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Roskomnadzor poinformował w komunikacie, że podjął taką decyzje na wniosek prokuratury, ponieważ Google News "umożliwiał dostęp do licznych publikacji materiałów zawierających fałszywe informacje na temat przebiegu specjalnej operacji wojskowej na terytorium Ukrainy". To nie pierwsze tego typu oskarżenia tego urzędu. W ubiegłym tygodniu Roskomnadzor oskarżył firmę Google i jej serwis wideo YouTube o działalność "terrorystyczną", co - jak pisze AFP - jest pierwszym krokiem do całkowitego zablokowania tych platform. Jeszcze wcześniej Roskomnadzor zablokował portal BBC News, a rosyjski sąd uznał Meta Platforms INC., firmę-matkę Facebooka i Instagrama, za medium "ekstremistyczne" i zakazał działalności tych serwisów społecznościowych. Ograniczony został też dostęp do komunikatora Twitter.