"Wróg kontynuuje tzw. mobilizację na terenach tymczasowo okupowanych. W szczególności kolejna fala ma miejsce na terenie rejonu donieckiego. W celu zwiększenia sił okupanci podwyższają wiek personelu wojskowego - z maksymalnych 55 lat do 65" - głosi informacja Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Również w rejonie ługańskim trwa wzmożona mobilizacja - o obowiązkowym naborze w szeregi rosyjskiej armii informuje przejęta tam przez Rosjan lokalna telewizja. "W szczególności wszyscy uczniowie Technikum Kolejowego są oficjalnie wezwani do placówki oświatowej na rejestrację. Do tych, którzy skończyli już 18 lat dzwoni osobiście dyrektor szkoły. Podobna sytuacja ma miejsce na Ługańskim Uniwersytecie Medycznym - placówka zapowiedziała obowiązkową rejestrację studentów starszych roczników" - czytamy w komunikacie. Wywiad dodaje, że mobilizowani w ten sposób żołnierze "wyróżniają się niezwykle niską kondycją moralną i psychologiczną oraz posiadają przestarzałe wyposażenie, np. hełmy pochodzące z 1971 roku i sprzęt bojowy z 1971 roku.
CZYTAJ TAKŻE: Występem w schronie zachwyciła świat. Teraz wyśpiewała hymn Ukrainy. Morze łez po występie małej Amelki
Na fatalne morale rekrutowanych żołnierzy wpływają z pewnością informacje na temat ogromnych strat, jakie ponoszą w Ukrainie wojska rosyjskie. "Ciężko rannych i zmarłych nieustannie przybywa. (...) Jednocześnie członkowie rodziny nie są informowani o żadnych faktach, dotyczących miejsca śmierci żołnierzy". W poniedziałek, 21 marca, ukraińskie władze podały, że od początku wojny Rosja straciła już ponad 15 tysięcy ludzi.
CZYTAJ TAKŻE: Wołodymyr Zełenski z Pokojową Nagrodą Nobla? Chcą nagiąć procedury!