"Rosja wykorzystuje irańskie sieci przemytnicze do sprowadzania broni i sprzętu wojskowego z Iraku, przekazywanego przez tamtejsze milicje szyickie; może również liczyć na pomoc militarną rządu w Teheranie" - można przeczytać w materiale opublikowanym w "The Guardian" we wtorek, 12 kwietnia. Gazeta ma dowody na to, że w ostatnich tygodniach do rosyjskiego Astrachania z irańskiego portu Bandar Anzali nad Morzem Kaspijskim przypłynęły trzy statki towarowe z bronią i sprzętem wojskowym, m.in. z systemami przeciwlotniczymi. "Ten typ uzbrojenia może bardzo pomóc Rosji na polu walki na Ukrainie. (...) Inne kraje, np. Chiny, odnoszą się wyjątkowo ostrożnie do militarnego wspierania Moskwy ze względu na zachodnie sankcje. Iranowi bardzo zależy jednak na tym, żeby Rosja nie przegrała wojny z Ukrainą" - komentuje w rozmowie z gazetą Mohaned Hage Ali, ekspert think tanku Carnegie Middle East Center.
CZYTAJ TAKŻE: HORROR! Rosjanie "czyszczą" Ukrainę z ciał cywilów. Gromadzą zwłoki, by przewieźć je w TO miejsce!
Dlaczego? "Chodzi tutaj zwłaszcza o sytuację w Syrii, ponieważ wspierany przez Iran rząd w Damaszku jest zależny od rosyjskiej pomocy wojskowej. Ponadto Rosja koordynuje działania na Bliskim Wschodzie, starając się nie dopuścić do bezpośredniego konfliktu Iranu z Izraelem" - wyjaśnia ekspert. "Nie interesuje nas, dokąd trafia ta ciężka broń, ponieważ obecnie jej nie potrzebujemy. Jesteśmy szczęśliwi, jeśli tylko ma to antyamerykański charakter" - powiedział z kolei przedstawiciel proirańskich szyickich milicji Haszid Szaabi w Iraku, którego cytuje "The Guardian".
CZYTAJ TAKŻE: Putin ma nowego, brutalnego generała. To "rzeźnik z Syrii". Zagrożona cała Europa?