Beata Szydło od lat mieszka w miejscowości Przecieszyn, położonej nieopodal Oświęcimia. Od przeszło 33 (!) lat jest szczęśliwą żoną historyka i byłego dyrektora jednej ze szkół – Edwarda Szydło. Państwo Szydło nie brylują jednak razem na salonach, unikają blasków fleszy. O samym mężu byłej premier powszechnie wiadomo niewiele, poza tym, że małżonków połączyła pasja do piłki ręcznej, w którą niegdyś oboje grali.
ZOBACZ TEŻ: To DLATEGO Szydło przestała być premierem?! Prawda wyszła na jaw po latach!
Okazuje się, że bardziej rozmowni niż sami Szydłowie są osoby z ich otoczenia, na przykład sąsiedzi. - Uczniem był bardzo dobrym, starsi pamiętają, że uchodził za bardzo inteligentnego ucznia – mówiła dyrektorka szkoły z miejscowości Nawsie, w której dorastał mąż Beaty Szydło w rozmowie z portalem Nowiny24. Była premier może być dumna ze swojego męża, bowiem wszyscy mają o nim jak najlepsze zdanie! Zdaniem krajanów pana Edwarda, z którymi rozmawia jest on ostoją łagodności, a ponadto jest człowiekiem pasji. Szczególnie ponoć interesuje się pszczelarstwem oraz myślistwem, o których może opowiadać bez końca. Na dodatek swoimi pasjami potrafi wedle relacji znajomych zarazić też innych, na przykład podopiecznych w szkole. Tylko pozazdrościć Beacie i Edwardowi Szydło udanego i zgodnego małżeństwa. Kto wie, być może kiedyś zdecydują się na to, by razem opowiedzieć o recepcie na udany związek.
ZOBACZ TEŻ: Słynny aktor PRZYCZEPIŁ się Szydło. "Nie byłem w stanie znieść...". Jak tak można?!