Żona Trzaskowskiego chce być aktywna w tematach kobiet
Miesiąc przed wyborami kampania weszła na najwyższe obroty i pozostanie na takich do 18 maja. Żona Rafała Trzaskowskiego ruszyła w swoją trasę i przekonuje, głównie kobiety, by oddawały głosy na wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Ostatnie dni spędziła na Dolnym Śląsku spotykając się z min. radami kobiet i kołami gospodyń wiejskich. - W tematach kobiet będę głośno mówić. Chcę swoje siły zaangażować w to, aby nam kobietom było lżej. Chcę, abyśmy działały razem, zrzeszały się i wspólnie dokonywały zmian – mówiła Małgorzata Trzaskowska w Dzierżoniowie. W kolejnych dniach miała serię spotkań w Świdnicy, Wrocławiu, Skokowej, Kaszycach Wielkich, Bolesławcu, czy Trzebnicy.
Syn Nawrockiego rozwiesza banery i jeździ na spotkania
Z kolei Karola Nawrockiego wspiera w kampanii nie tylko żona Marta, ale też dorosły syn. Daniel Nawrocki mówi nam, że kiedy tylko pozwala mu na to kalendarz jeździ z ojcem po kraju. - Rozwieszałem w tej kampanii wyborczej banery, ale również sam czy z bratem Antkiem zbierałem podpisy pod listami poparcia. Ostatnio razem z tatą byliśmy w Warszawie na spotkaniu z przedstawicielami kultury, gdzie nawet wziąłem udział w mini panelu dotyczącym młodego pokolenia – opowiada nam Daniel Nawrocki. Syn prezesa IPN dodaje, że w kampanię zaangażowali się też jego znajomi i koledzy. - Jestem im za to bardzo wdzięczny. Sami zaczęli zbierać podpisy czy prosili mnie o ulotki - słyszymy od studenta.