- Tak było dziś rano pod historyczną Bramą nr 2 Stoczni Gdańsk. W tym symbolicznym miejscu wsparliśmy protest nauczycieli. Jesteśmy z Wami! - napisał na Twitterze startujący z list Koalicji Europejskiej do PE, Jarosław Wałęsa.
Rodzina Wałęsów od lat lubi demonstrować swoje przywiązanie do wiary katolickiej i kultu św. Jana Pawła II. Były prezydent nosi w klapie marynarki przypinkę z podobizną Matki Boskiej Częstochowskiej, a o polskim papieżu często wspomina w swoich licznych wystąpieniach. Dziś jednak wiara służyła za tło dla polityki. - Wykazaliśmy, że wrogowie, przy stole, załatwili sprawy poważne, a dziś mamy to, co mamy. Po tych doświadczeniach, to co wyprawia obecna władza nie daje żadnych szans na porozumienie. Ci ludzie wyciągnęli tylko złe wnioski i kierują Polskę w złym kierunku - stwierdził Lech Wałęsa.
- Spotykamy się w tym historycznym, symbolicznym miejscu, bo w roku 1980 strajkujący nie żądali tylko pieniędzy. Żądali również godności. I o to chcielibyśmy również zaapelować: o poszanowanie godności nauczycieli. O zwrócenie uwagi na to, że silna edukacja, dobrze wykształcona młodzież to przyszłość Polski. W tej chwili edukacja w Polsce jest niszczona- dodał Jarosław Wałęsa.