Robert Biedroń został zapytany o ostatnie najważniejsze polityczne wydarzenia w kraju. Jednym z pierwszych tematów rozmowy w "Expressie Biedrzyckiej" była sprawa relacji Polski z Unią Europejską. Kamila Biedrzycka nawiązała do swojej rozmowy z wiceministrem spraw zagranicznych. Zapytała Roberta Biedronia, co sądzi o wypowiedzi Marcina Przydacza z MSZ, który ocenił, że Komisja Europejska nie ma prawa zastosować mechanizmu praworządności przed orzeczeniem TSUE, a TSUE pozatraktatowo rozszerza swoje kompetencje, co musiał uporządkować Trybunał Konstytucyjny.
Zobacz koniecznie: Franek Broda, siostrzeniec Morawieckiego, zatrzymany. Wstrząsająca relacja świadka. "Trzymał nogę na jego głowie"
Robert Biedroń ostro o wiceministrze MSZ: Głupoty gada!
Biedroń nie oszczędził polityka z rządu PiS:
- Głupoty gada i wszyscy wiemy, że to są farmazony, bo dziś Polska jest związana mechanizmem warunkowości: pieniądze za praworządność. Mechanizm ten został wprowadzony 1 stycznia tego roku, PE zagłosował zdecydowaną większością głosów za wprowadzeniem ochrony środków publicznych przed złym ich wykorzystaniem, i orzeczenie TK tylko przypieczętuje zasadność tego mechanizmu i jego pełnoprawność - wyjaśnił rzeczowo Robert Biedroń.