Jacek Sasin

i

Autor: Piotr Grzybowski Jacek Sasin

Resort Sasina zatrudnił makijażystkę prawdziwych gwiazd! Wiemy, ile jej płaci

2020-10-06 19:44

Prezentować się godnie przed telewizyjnymi kamerami - to podstawa u każdego liczącego się polityka. Wie o tym doskonale wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który często gości w różnych stacjach. Jak się okazuje, w jego resorcie postanowiono sypnąć groszem i zatrudniono profesjonalną makijażystkę, która dba o ich make-up przed wejściem na antenę. Kobieta ma na swoim koncie współpracę z prawdziwymi gwiazdami polskiego show-biznesu! Ile płaci jej resort? Znamy odpowiedź na to pytanie!

Jak donosi Wirtualna Polska zatrudniona przez ministerstwo kosmetolog to Monika Kędzierska-Tymon, która na swojej stronie internetowej zdradziła, że "pracowała przy pokazach mody, sesjach zdjęciowych, programach telewizyjnych m.in. Must be the music, TOP Chef, Aplauz Aplauz, Splash, Hell’s Kitchen oraz wielu innych". Widzimy tam również zdjęcia make-upu, które wykonała dla znanych osób, m.in. aktorki Joanny Koroniewskiej, prezenterki telewizyjnej Agnieszki Hyży czy popularnego wykonawcy Sławomira Zapały z żoną. - Dobrze wykonany i dobrany makijaż pomaga wyeksponować urodę, podkreślić jej subtelność oraz indywidualne cechy i piękno, a także zamaskować niedoskonałości cery (...) W pewnym stopniu pozwala także wyrazić osobowość. Dzięki jego rozmaitym technikom można sprawić, by twarz wyglądała idealnie, zdrowo i młodo - napisała.

Zobacz: Kaczyński publicznie ZLEKCEWAŻYŁ Dudę. Tego mu może nigdy nie wybaczyć! [WIDEO]

Według portalu umowa została zawarta w połowie lipca i obowiązuje do końca tego roku. Wartość umowy opiewa na 10 tysięcy złotych. - Kwota 10 tys. zł. to nieprzekraczalny górny limit wydatków. Płatności następują po wystawieniu faktury za wykonanie konkretnej usługi. Do tej pory limit wykorzystany został zaledwie w 30 proc. - poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Z jakiego powodu zapadła decyzja o konieczności zatrudnienia profesjonalnej makijażystki? Okazuje się, że przez... pandemię koronawirusa. Resort zapewnia, że umowa została zawarta ze względów bezpieczeństwa wynikających ze stanu epidemicznego. - Obejmuje przygotowanie przedstawicieli ministerstwa aktywów państwowych do wystąpień w programach telewizyjnych. Chodzi o wykonanie, niezbędnego w takich przypadkach, profesjonalnego podkładu maskującego z zachowaniem reguł wynikających z reżimu sanitarnego. W normalnych warunkach jest on wykonywany w siedzibie stacji. A wobec obostrzeń i zagrożenia epidemicznego to na resorcie spoczywa stosowne przygotowanie - tłumaczono.

Portal skontaktował się również z Moniką Kędzierską-Tymon aby zapytać ją o to, którego z polityków związanych z tym ministerstwem najczęściej robi na bóstwo, ale wymówiła się od rozmowy brakiem czasu. - Nie mogę teraz rozmawiać, jestem w pracy. Proszę zadzwonić w innym terminie - krótko oznajmiła.

Zaprzysiężenie rządu. Tak odkładają maseczki