Młoda, ze świeżym spojrzeniem na politykę, nieskażona partyjnymi zawieruchami Magdalena Ogórek nie przyniosła Sojuszowi Lewicy Demokratycznej sukcesu. Jej start w wyborach prezydenckich okazał się klapą. Być może dlatego w zbliżających się wyborach parlamentarnych, partia chce postawić na bardziej doświadczonych polityków. Jak się okazuje pod szyldem Zjednoczonej Lewicy startować może dawna posłanka Samoobrony - Renata Beger. - To dobra i mocna kandydatura - zachwala Beger szef lokalnych struktur SLD Tadeusz Rzemykowski, czytamy w serwisie pilskim naglos.pl. I dodaje: - Jest magistrem politologii UAM, z powodzeniem prowadzi swój biznes. Beger ma w końcu nie tylko doświadczenie w polityce, ale i rozpoznawalną twarz. Może więc przyciągnąć wyborców do lewicy, która postanowiła wystartować jesienią jako Zjednoczona Lewica.
Beger na listach Zjednoczonej Lewicy? Nowacka komentuje
Wiadomość o powrocie Beger do wielkiej polityki skomentowała też Barbara Nowacka, która nazywana jest "lwicą lewicy". Młoda polityk zapewniła, że na listach Zjednoczonej Lewicy znajdzie się miejsce dla wszystkich osób lewicowych, ale trzeba będzie weryfikować, kto "ma serce po lewej stronie". Zaś samą informację o Beger nazwała kaczką dziennikarską: - Najpierw muszę się z nią spotkać i porozmawiać. Dowiedzieć się, czy ona faktycznie chce startować - stwierdziła w rozmowie z TVP Info. Wspólny start w zeszłym tygodniu ogłosili: SLD, Twój Ruch, Zieloni, Unia Pracy i inne, mniejsze lewicowe ugrupowania.