36-latek próbował wjechać w Pałac Prezydencki

i

Autor: ESKA INFO 36-latek próbował wjechać w Pałac Prezydencki

Rekordowa liczba kandydatów na prezydenta. Tyle zgłoszeń w PKW jeszcze nie widzieli

2020-03-19 13:56

Czegoś takiego jeszcze nie było. Do Pałacu Prezydenckiego ustawiła się bardzo długa kolejka, niczym Pospolite Ruszenie. O najwyższy urząd w państwie zamierza rywalizować ze sobą kilkudziesięciu kandydatów. Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała 34 pretendentów, sześciu otrzymało odpowiedź odmowną. Kandydaci rywalizują nie tylko na hasła czy programy wyborcze, jeden z nich - poeta - napisał swój program wierszem.

W cieniu pandemii koronawirusa toczy się cicha rywalizacja przedwyborcza. Czym częściej kandydaci opozycji powtarzali swoje apele o zmianę obecnego terminu wyborów prezydenckich, tym więcej osób zgłaszało się do PKW, by zgłosić swoją kandydaturę w majowych wyborach. Większość z nas zna tylko sześciu kandydatów, ich nazwiska najczęściej występują w sondażach przedwyborczych. A tymczasem okazuje się, że: Andrzej Duda, Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz, Robert Biedroń, Szymon Hołownia i Krzysztof Bosak będą musieli rywalizować nie tylko ze sobą, ale i z całą armią bardziej lub mniej znanych pretendentów. Łącznie PKW zarejestrowano 34 osoby, którzy przez najbliższe pięć lat chcą zasiadać w Pałacu Prezydenckim. W poprzednich wyborach chętnych na najwyższy urząd w państwie było wielu, a nie aż tylu. I tak, zaglądając do archiwalnych tekstów wynika, że w 2005 roku zarejestrowano 27 komitetów, w 2010 roku było 17 kandydatów, a w wyborach sprzed pięciu lat było 23 pretendentów do Pałacu Prezydenckiego. Wśród osób bardziej znanych są m.in.: Marek Jakubiak, były poseł z ugrupowania Kukiz'15, Waldemar Witkowski szef Unii Pracy czy znany z poprzedniej kampanii propagator demokracji bezpośredniej Paweł Tanajno. Znacznie dłuższa jest lista osób mniej znanych lub nieznanych szerszej społeczności. Wśród nich są: Piotr Bakun, Grzegorz Sowa, Jan Zbigniew Potocki, Wiesław Lewicki, Leszek Samborski, Zbigniew Adamczyk, Sławomir Grzywa czy Kajetan Pyrzyński - informuje Rzeczpospolita". Wszyscy oni mogą łącznie liczyć na kilka procent poparcia, tyle osób w sondażach najczęściej wskazuje, że zagłosuje na innego kandydata niż wyżej wspomniana szóstka.

Nasi Partnerzy polecają