Jak zadeklarować miał prezes partii: - PiS nie pójdzie na kompromis w sprawie prezydenckich ustaw, bo takie reformy przeprowadza się dogłębnie, raz na wiele lat. Jednak partia ciągle liczy na to, że reformę uda się przeprowadzić jak najszybciej, a prezydent nie będzie stawiał oporu wobec poprawek wprowadzonych przez Sejm.
W przypadku, gdyby wydarzenia miały się jednak potoczyć inaczej, to planem partii rządzącej ma być rzekomo wyciszenie tematu reformy i budowanie pozytywnego przekazu (np. chwalenie się sukcesami gospodarczymi Mateusza Morawieckiego).
Jak zastrzegają informatorzy jest to jednak plan B. Na razie prezes PiS uznał, że reforma to sprawa najważniejsza przez co odłożył w czasie inne zmiany np. w kodeksie wyborczym i stworzył listę zastrzeżeń wobec pomysłów Andrzeja Dudy.
Sprawdź: Sondaż: ZAKAZ handlu w niedzielę? MIAŻDŻĄCE wyniki
Zobacz: Joanna Mucha: Trzeba przygotować wizję państwa na następne 25 lat
Dowiedz się: Jurek Owsiak wezwany do sądu pod rygorem przymusowego doprowadzenia