Do zbierania podpisów, oprócz metody tradycyjnej, uruchomiono stronę internetową dzienreferendalny.pl, gdzie znaleźć można np. wzory kart do podpisu pod wnioskiem ws. referendum. Na stronie internetowej oprócz wzoru formularza do zbierania podpisów, jest umieszczona sonda z pytaniem: „Czy jesteś za przyjęciem przez Polskę uchodźców, w ramach systemu relokacji w Unii Europejskiej”.
Zgodnie z dotychczasowymi zobowiązaniami pierwsze grupy głównie syryjskich uchodźcówmają trafić do Polski w tym roku. Docelowo mamy przyjąć ok. 7 tys. osób w ciągu dwóch lat (taką unijną decyzję o podziale uchodźców Polska zaakceptowała we wrześniu 2015 r.)
O efektach pierwszych tygodni zbierania podpisów mówił w Sejmie m.in. rzecznik klubu Kukiz'15, Jakub Kulesza, który ogłosił również, że w akcję włączył się m.in. ,,Ruch Kontroli Wyborów, Ruch Kontroli Władzy". Ponadto swoją pomoc zaoferowali kibice, w imieniu których przemawiał np. Andrzej Duffek, przekonując, że: - Przyjmowanie uchodźców będzie odciskało bardzo głębokie piętno na naszym społeczeństwie, przyjmowanie uchodźców w formie narzuconej nam przez Unię Europejską, w takiej masie, bez weryfikacji, to forma samobójstwa na płaszczyźnie kulturowej.
Jak tłumaczył Wirtualnej Polsce Piotr Apel z ugrupowania muzyka: - Jest to temat ważny nie tylko z punktu widzenia politycznego, ale również socjologicznego. Właśnie dlatego uważamy, że o opinię w kwestii przyjęcia imigrantów warto zapytać obywateli (...) Niewątpliwie jest to ręka wyciągnięta do Prawa i Sprawiedliwości, które w kampanii wyborczej zapowiadało, że będzie przeciwko przyjmowaniu imigrantów. Gdyby większość społeczeństwa wyraziła podobne zdanie, to wynik referendum dotyczyłby również kwot uchodźców wynegocjowanych przez poprzedni rząd (...) Wiele państw UE coraz częściej mówi o renegocjowaniu umów dotyczących uchodźców, więc nie rozumiem, dlaczego nasz kraj nie może wykonać podobnych kroków.
Do pomysłu odniósł się poseł PiS, Marek Suski, który uznał: - Takie referendum ma sens, kiedy rząd ma inne zdanie niż większość społeczeństwa. W tym wypadku tak nie jest. PiS jest przeciwny przyjmowaniu uchodźców. To oznacza, że referendum zostałoby zorganizowane w tym samym duchu, w jakim rząd deklaruje swoją aktywność (...) Kukiz szuka miejsca na scenie politycznej i chce być bardziej pisowski niż PiS, jednocześnie atakując naszą partię. Ta inicjatywa niczego nie zmienia, a ma jedynie pokazać odróżnienie się od rządu Prawa i Sprawiedliwości. Krótko mówiąc, pan Kukiz chce być trochę świętszy niż papież.
A jak uważacie wy, Drodzy Czytelnicy? Czy proponowane przez Kukiza referendum w sprawie uchodźców powinno się odbyć?
Zobacz także: Rzecznika PiS udziela życiowych porad samotnym matkom, które nie łapią się na program 500 plus