Falanga

i

Autor: materiały prasowe

Recenzja książki Jana Józefa Lipskiego „Idea Katolickiego Państwa Narodu Polskiego”

2016-04-28 17:06

Wydawnictwo „Krytyki Politycznej” nie mogło lepiej trafić ze wznowieniem słynnej książki Jana Józefa Lipskiego. Ten legendarny lewicowy opozycjonista z czasów PRL, a w czasie wojny żołnierz AK, zaczął ją pisać, widząc komunistów flirtujących z Bolesławem Piaseckim – przywódcą ONR „Falanga”. Lipskiego przerażało, że ta jawnie faszyzująca przedwojenna organizacja znów wraca do łask. Jego książka miała być ostrzeżeniem przed ugłaskiwaniem narodowców. Dziś znów nie brakuje tych, którzy ich usprawiedliwiają.

Współczesne ONR, bez skrępowania odwołujące się do swojej przedwojennej historii, znów podnosi głowę. Ostatnie wydarzenia w Białymstoku, gdzie ONR świętował rocznicę swojego powstania i dumnie wykrzykiwał hasła o Polsce dla Polaków, każą sobie przypomnieć, z jakim zjawiskiem politycznym mamy do czynienia.

Lipski wykonał benedyktyńską pracę, analizując publicystkę ONR Piaseckiego i rysując na jej podstawie program organizacji – jak już wspomnieliśmy – faszystowskiej. Organizacji, która z ostentacyjnie odrzucała demokratyczną kulturę polityczną, odmawiała prawa do istnienia nie tylko mniejszości narodowych, ale także ludzi o innych niż ONR poglądach na Polskę. Falangiści nie cofali się przed przemocą, dokonując najazdów na uniwersytety, gdzie bito żydowskich studentów czy demolując żydowskie sklepy. Idei dla modelu państwa ONR szukał w otaczających Polskę totalitaryzmach – hitleryzmie i – co mniej oczywiste – w stalinizmie. A wszystko to miało się dokonać nie tylko pod flagą biało-czerwoną, ale także pod katolickim krzyżem. Choć program polityczny falangistów stał w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła, hierarchia nie reagowała z należytą stanowczością na łączenie katolicyzmu z ONR-owską ksenofobią. Czy dziś nie jest podobnie? Długie tolerowanie kapłana narodowców, ks. Międlara, przez władze polskiego Kościoła, zapachniało demonami II RP.

Obecnie ONR to marginalne środowisko, które nauczyło się funkcjonować w warunkach państwa demokratycznego, nie epatując społeczeństwa swoimi poglądami na świat. Efekt tego taki, że ONR-owców dumnie noszących na ramieniu swój symbol – falangę – zaprasza się na szkolne akademie ku czci żołnierzy wyklętych. Ich umiarkowanie na pokaz oraz amnezja historyczna sprawia, że stają się oni atrakcyjną organizacją dla młodych ludzi. Należy się więc cieszyć ze wznowienia książki Lipskiego, która przynajmniej część z nich może z tej amnezji wyleczyć.

Jan Józef Lipski, „Idea Katolickiego Państwa Narodu Polskiego. Zarys ideologii ONR <<Falanga>> ”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2016