Ziemkiewicz: Ubierasz się jak alfons! Kamiński: Jesteś dla mnie nikim!

i

Autor: Andrzej Lange

Rafał A. Ziemkiewicz: Dziwi mnie, że idzie to tak niemrawo

2018-02-13 4:24

Publicysta Rafał A. Ziemkiewicz w rozmowie z Przemysławem Harczukiem.

"Super Express": - CBA zatrzymało wiceministra skarbu w rządzie Platformy Obywatelskiej i kilku urzędników w związku z prywatyzacją Ciechu. Prokuratura bada też umowy przy autostradzie A2. Sprawy łączy osoba Jana Kulczyka. Jest pan zaskoczony?

Rafał A. Ziemkiewicz: - Jeśli mogę mówić o zaskoczeniu, to tym, że do tych zatrzymań doszło tak późno, że to wszystko odbywa się tak niemrawo. O tym, że Ciech został sprzedany i natychmiast po tym nabrał wartości, że Kulczyk kupił spółkę dwa razy taniej, niż potem sprzedał, mówiło się już w kampanii wyborczej w 2015 r. O tym, że A2 to jedno wielkie gangsterstwo - a nazwanie tego gangsterstwa przez Bronisława Komorowskiego Autostradą Wolności jest symbolem tego, czym była III RP - też mówiło się od bardzo dawna.

- Dlaczego czekano więc ponad dwa lata?

- Nie wiem. Ale PiS naraża się trochę na zarzut, że przetrzymywał te sprawy, by zbudować dramaturgię przed zbliżającymi się na jesieni wyborami. Bo to w sejmikach wojewódzkich rozdzielane są fundusze, to tam w związku z tym będą rozmaite sprawy dla prokuratury. Jednak niezależnie od wszystkiego można to wszystko podsumować staropolskim przysłowiem: lepiej późno niż wcale.

- Uderzenie w Kulczyków, opozycję czy może faktycznie próba oczyszczenia polskiego życia publicznego - w którą stronę to wszystko zmierza?

- Mam nadzieję, że pójdzie to jednak w kierunku oczyszczenia. Bo za te wszystkie patologie płacimy my, z własnej kieszeni. To coś, co się mądrze określa mianem renty korupcyjnej, przez którą wyniki gospodarcze, dochody Skarbu Państwa i społeczeństwa są znacznie niższe, niż by mogły i powinny być. Problemem jest jednak nie tylko rozliczenie poprzedników. Bo jeżeli w zmożonej prasie patriotycznej czytam, że jest nadzieja, że nowy prezes Orlenu robi w spółce porządek, to powstaje pytanie, dlaczego ten układ przez ostatnie dwa lata świetnie tam funkcjonował, mimo że już rządził PiS. Najbardziej w tym wszystkim zastanawia, na ile pewne układy są wygodne i na ile PiS wchodzi w buty poprzedników.

ZOBACZ TAKŻE: Autostradą Kulczyka zajmie się prokuratura? Ma być śledztwo w sprawie A2