Radosław Sikorski będzie wykładał za darmo na Harvardzie!

2015-11-13 19:00

Radosław Sikorski (52 l.) nie zarobi na wykładach w Ameryce ani grosza! Były marszałek Sejmu właśnie został wykładowcą na prestiżowym amerykańskim uniwersytecie Harvarda. Ponieważ Sikorski obejmie stanowisko honorowe, na jego konto nie wpłyną żadne pieniądze.

Wykłady na zagranicznych uczelniach to dla byłych polityków bardzo dochodowy biznes. W ten sposób dorabiają między innymi byli prezydenci. Lech Wałęsa (72 l.) za jeden wykład potrafi zgarnąć nawet 100 tys. dolarów, czyli prawie 400 tys. złotych! Aleksander Kwaśniewski (61 l.) z kolei za prelekcję nie bierze mniej niż 10 tys. dolarów (niemal 40 tys. złotych). Radosław Sikorski będzie się jednak musiał obejść smakiem - nie zarobi nawet na ulubione ośmiorniczki, nie mówiąc o szampanie. Sikorski będzie bowiem pracował za darmo! Dotarliśmy do korespondencji, w której szefowa biura prasowego Ośrodka Studiów Europejskich uczelni Gila Naderi przyznaje, że były marszałek nie dostanie za nową pracę ani grosza. - Pan Sikorski został powołany na stanowisko senior fellow (funkcja nie ma polskiego odpowiednika - przyp. red.), które jest stanowiskiem honorowym, a więc niepłatnym - napisała w mailu. Na czym będzie polegało nowe zajęcie bohatera afery ośmiorniczkowej? Sikorski musi zaangażować się w życie intelektualne uniwersytetu. Będzie więc brał udział w seminariach i dyskusjach ze studentami i pracownikami uczelni, a także dzielił się z nimi swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi kwestii europejskich.

Czytaj: Organizacja żydowska wyciągnęła Macierewiczowi słowa sprzed 13 lat!