Poseł Brejza w swoim piśmie podkreślił, że zasadne byłoby zastosowanie wobec byłego polityka PiS środków, które uniemożliwiłyby mu kontakty z żoną. Miałby być to zakaz zbliżania się do niej i objęcie radnego dozorem policji:
Sprawa radnego PiS z Bydgoszczy wymaga zdecydowanej reakcji prokuratury-pytam,czy do niej doszło, apeluję do PG Z.Ziobry o osobisty nadzór pic.twitter.com/QGfOPZICqk
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) 18 kwietnia 2017
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej Ewa Bialik poinformowała już, że: Prokuratura Krajowa objęła nadzorem służbowym postępowanie w sprawie bydgoskiego radnego, dotyczące znęcania się nad żoną. Dodała również, że sprawa ta jest "zarówno nadzorowana przez prokuraturę okręgową, jak również jest zwierzchni nadzór służbowy Prokuratury Krajowej".
W tej sprawie dochodzenie prowadzi warszawska policja pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Zawiadomienie w lutym br. złożył pełnomocnik żony radnego. Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na znęcaniu się psychicznym i fizycznym nad nią przez męża. Po najściu - już w Warszawie - kobieta złożyła też zawiadomienie o naruszeniu miru domowego.
Zobacz także: Żona radnego Rafała Piaseckiego WYZNAJE "Super Expressowi": Szukałam pomocy, uciekłam od KATA