Rabiej zasiał zamęt. Chce iść w Marszu dla Życia i Rodziny!

2018-06-11 14:22

Paweł Rabiej - obok Roberta Biedronia najbardziej znany jawny homoseksualny polityk w Polsce - kompletnie zaskoczył swój elektorat. Kandydat na wiceprezydenta Warszawy w sobotę, 9 czerwca, maszerował w Paradzie Równości. Ostatnio chętnie też publicznie pokazywał się ze swoim partnerem - Michałem Cessanisem. Tym bardziej najnowsza deklaracja polityka Nowoczesnej wzbudziła pewne zdziwienie.

Paweł Rabiej chce iść w Marszu dla Życia i Rodziny! Członek zarządu Nowoczesnej ma zostać wiceprezydentem Warszawy, jeśli wybory wygra Rafał Trzaskowski. Rabiej, który był gościem telewizji wPolsce.pl, został zapytany, czy jako zastępca prezydenta stolicy wziąłby udział w Marszu dla Życia i Rodziny. Polityk - niespodziewanie dla wielu swoich wyborców - odpowiedział, że tak. Dodał przy tym, że szanuje osoby, które twierdzą, że życie zaczyna się od poczęcia.

Rozumiem ich nastawienie i nie widzę powodu, dla którego tego rodzaju marsz nie miałby być poparty przez kogokolwiek

Rabiej odniósł się też do ślubu, który miałby wziąć ze swoim ukochanym. Jak wspomniał ostatnio w programie "Skandaliści" na Polsacie, chciałby, żeby udzielił mu go Rafał Trzaskowski. - Doszliśmy do wniosku, że warto pokazywać, że jesteśmy parą, która ma swoje potrzeby i plany w związku. To naturalne, że miałoby się to stać w Warszawie, bo tu mieszkamy. Myślę, że to jest możliwe - ocenił polityk Nowoczesnej, który stwierdził też, że legalizacja związków homoseksualnych to wartość... konserwatywna.