Głośno było o wystąpieniu Władimira Putina w czasie piątkowego (18.03.2022) koncertu, który w Moskwie zorganizowano w 8. rocznicę aneksji Krymu przez Rosję. Rosyjski prezydent pojawił się tam i wygłosił płomienne przemówienie, w którym przedstawiał wojnę na Ukrainie, jako "specjalną operację wojskową". Opowiadał też inne niestworzone rzeczy, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. To w czasie tego koncertu doszło do przerwania wystąpienia Putina w rosyjskiej telewizji, co odbiło się szerokim echem. Pojawiły się komentarze, które wskazywały, że nie był to przypadek WIĘCEJ O SPRAWIE ZNAJDZIESZ TUTAJ - KLIKNIJ. Teraz jednak nowe światło na sprawę rzuciła szwedzka prasa. Gazeta "Expressen" podała, że na koncercie Putin stał na scenie w szklanej klatce z kuloodpornymi szybami!
- Wydaje się, że Putin kontroluje stan Rosji, otaczając się zaufanymi ludźmi. Parlament to tylko marionetki, a prawdziwa opozycja jest w więzieniu lub została uciszona w inny sposób. Putin ma też dość szerokie poparcie społeczne - ocenił w szwedzkiej prasie Klas-Göran Karlsson, profesor historii i ekspert ds. Rosji na Uniwersytecie w Lund. W sieci można trafić na nagrania pokazujące, że na scenie Putin faktycznie stał w szklanej klatce, nie było tego jednak widać w nagraniach pokazujących rosyjskiego prezydenta z bliska.
Poniżej zobaczysz naszą galerię: Putin pokazał się na stadionie w Moskwie w kurtce Loro Piana za 60 tysięcy złotych! Jej producent zablokował dostawy do Rosji