Rosja zaatakuje Mołdawię? Kreml już podjął decyzję?
Rozmówca "The Times" z ukraińskiej armii przyznaje, że Mołdawia to cel strategiczny także w obliczu wojny na Ukrainie. Militarnie nasz wschodni sąsiad będzie wystawiony na uderzenia z kolejnej strony. Sama Mołdawia już od dawna obawia się Rosji, nie tylko w Naddniestrzu.
Jak podaje WP, powołując się na analityka PISM Jakuba Pieńkowskiego, Mołdawia nie jest gotowa w żaden sposób do odparcia rosyjskiej ofensywy. Mołdawska armia ma ok. 4 tys. żołnierzy, nie ma czołgów, broni przeciwlotniczej, nowoczesnej broni przeciwpancernej, ani lotnictwa. Nieduże państwo nie stawiłoby takiego oporu, jaki była w stanie stawić Ukraina.
Mołdawia poważnie zagrożona
Objawem agresywnej postawy ze strony Rosji wobec Mołdawii jest choćby ostatni atak na mołdawskie strony rządowe. Jak się później okazało, stali za nimi prorosyjscy hakerzy, którzy atakują państwa popierające Ukrainę. Ta sama grupa atakowała strony NATO, a także internetowe urzędy publiczne w Rumunii.