Putin jednak zaatakuje NATO? - takie pytanie kłębi się w głowach nie tylko Europejczyków i Amerykanów, lecz także ludzi w innych częściach świata. Michaił Chodorkowski - na swoje nieszczęście - Władimira Putina poznał bardzo dobrze. Kiedyś był wpływowym oligarchą i prawdopodobnie najbogatszym człowiekiem w Rosji, dziś zdecydowanie krytykuje działania rosyjskiego despoty. To, co Chodorkowski powiedział telewizji CNN, budzi ogromny niepokój. - Jestem absolutnie przekonany, że jeśli Putin uzna, że wygrał w Ukrainie, to nie będzie to jego ostatni krok, ostatnia wojna - stwierdził jednoznacznie dawny oligarcha. Jakie kraje może zaatakować rosyjski prezydent? Okazuje się, że chodzi aż o trzy państwa, które są członkami NATO! Gdyby doszło do takiego uderzania, konflikt najpewniej przestałby mieć charakter lokalny, bo do akcji wkroczyliby Amerykanie. Tak przynajmniej wynika z zapowiedzi Joe Bidena.
NIE PRZEGAP: Putin nałoży sankcje na wyborców PiS?! Haniebne słowa Miedwiediewa. Co oni knują?!
Dalsza część tekstu pod galerią prezentującą zmiany w wyglądzie Wołodymyra Zełenskiego w czasie wojny na Ukrainie
Zdaniem byłego oligarchy "kolejnym krokiem" Władimira Putina może być atak na Estonię, Łotwę i Litwę. Wszystkie te kraje należą do NATO! - Musimy zrozumieć, że w swojej głowie Putin jest w stanie wojny nie z Ukrainą. On jest w stanie wojny ze Stanami Zjednoczonymi i NATO. Powiedział to więcej niż raz - podkreślił Michaił Chodorkowski.