Rosyjski minister na konferencji prasowej w Hamburgu zrelacjonował przebieg rozmów prezydentów po ich spotkaniu na marginesie szczytu G20, które trwało ponad dwie godziny.
Jak przekazał, przywódcy poczynili cztery ustalenia. W kwestii Syrii w piątek w stolicy Jordanii, Ammanie, eksperci rosyjscy, amerykańscy i jordańscy uzgodnili porozumienie o stworzeniu "strefy deeskalacji" w prowincjach Dara, Kunejtra i As-Suwajda na południowym zachodzie Syrii.
"W tej strefie będzie obowiązywać zawieszenie broni od 9 lipca w południe według czasu w Damaszku (godz. 11 czasu polskiego - PAP). Stany Zjednoczone i Rosja zobowiązały się do zapewnienia przestrzegania zawieszenia broni przez wszystkie grupy, które się tam znajdują, i zapewnienia także dostępu humanitarnego" - relacjonował Ławrow.
Poinformował też, że "w pierwszym okresie bezpieczeństwo wokół tej strefy deeskalacji zapewniane będzie z wykorzystaniem sił i środków rosyjskiej policji wojskowej, w koordynacji z Amerykanami i Jordańczykami".
Podczas dyskusji prezydentów na temat Ukrainy "strona amerykańska poinformowała o mianowaniu specjalnego przedstawiciela ds. uregulowania kryzysu ukraińskiego (Kurta Volkera - PAP). Ustalono, że stworzony zostanie kanał (kontaktu) pomiędzy przedstawicielem Federacji Rosyjskiej i przedstawicielem USA po to, by wykorzystać tę możliwość, jaką mają USA, do promowania uregulowania (kryzysu ukraińskiego) na podstawie porozumień mińskich" - przekazał Ławrow.
"Liczymy na to, że przedstawiciel USA ds. uregulowania kryzysu ukraińskiego przybędzie do Moskwy w najbliższym czasie" - dodał.
Szef amerykańskiej dyplomacji Rex Tillerson potwierdził w piątek w Hamburgu, że prezydenci USA i Rosji, Donald Trump i Władimir Putin, uzgodnili na marginesie szczytu G20 wprowadzenie od najbliższej niedzieli zawieszenia broni w południowo-zachodniej Syrii.
Trump i Putin podczas rozmów zgodzili się też, że w sferze cyberbezpieczeństwa pojawiają się obecnie zagrożenia m.in. związane z terroryzmem, przestępczością zorganizowaną, zagrożenia społeczne, jak pornografia dziecięca czy tzw. grupy śmierci. "Ustalono, że wszystkie te kwestie w sposób kompleksowy, włączając w to walkę z terroryzmem, przestępczością zorganizowaną, z hakerstwem we wszystkich jego formach będą przedmiotem współdziałania rosyjsko-amerykańskiego. W tym celu zostanie powołana wspólna dwustronna grupa robocza" - poinformował szef MSZ Rosji.
Ławrow powiedział także, mówiąc o ustaleniach w tej sferze, że Trump "wspomniał, iż w USA nadal pewne kręgi rozdmuchują rosyjską ingerencję w wybory, choć nie mogą jej udowodnić". Według jego relacji amerykański prezydent powiedział, że słyszał i przyjmuje zapewnienia Putina, iż władze Rosji nie ingerowały w wybory.
Czwartym ustaleniem przywódców jest przyspieszenie procedur niezbędnych do nominowania nowych ambasadorów: Rosji w Waszyngtonie i USA w Moskwie.
Podczas spotkania Putin i Trump poruszyli też kwestię napięć na Półwyspie Koreańskim i temat walki z terroryzmem - poinformował szef MSZ.
Jak przekazała agencja RIA-Nowosti, Ławrow wyjaśnił również, iż nie było omawiane stanowisko wyrażone przez Trumpa podczas jego wizyty w Polsce. "Nie było o tym mowy. Opieramy się na tym, że omawiane są kwestie, które realnie umieszczane są w agendzie danego spotkania" - powiedział minister.
Ławrow ocenił po rozmowach, iż pokazały one, że prezydenci Rosji i USA kierują się "interesami narodowymi swoich krajów i rozumieją te interesy jako przede wszystkim poszukiwanie porozumień, które będą wzajemnie korzystne". Zapewnił, że rozmowy przebiegały w konkretnej i rzeczowej atmosferze. Nie odpowiedział na pytanie, czy Putin i Trump porozumieli się w sprawie następnego spotkania.
Było to pierwsze osobiste spotkanie Putina i Trumpa; wcześniej - od czasu wyborów prezydenckich w USA jesienią zeszłego roku - przeprowadzili oni kilka rozmów telefonicznych.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)