Rozpowszechnienie innowacyjnych produktów bazujących na podgrzewaniu tytoniu nie jest proste. Jak pokazuje raport przygotowany przez Warsaw Enterprise Institute, obowiązujące przepisy oraz stanowisko Ministerstwa Zdrowia utrudniają informowanie społeczeństwa o tym, że istnieje zdrowsza alternatywa dla tradycyjnych papierosów - podgrzewany tytoń. Tymczasem ten produkt zawiera nawet o 90 proc. mniej szkodliwych substancji niż tradycyjny papieros.
- Badania przeprowadzone przez Polską Akademię Nauk, a potwierdzone przez Kanadyjczyków, pokazują, że jest to bezpieczniejsza forma palenia. Zostało udowodnione, że szkodliwość tych produktów dla zdrowia zarówno palacza, jak i jego otoczenia jest mniejsza niż tradycyjnych papierosów. Najlepiej, by rozwiązaniem końcowym było odzwyczajenie się od palenia w ogóle, a palenie tych produktów tytoniowych było etapem przejściowym - mówi profesor nauk medycznych Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska.
Zobacz także: Daniel Olbrychski walczy z nałogiem