Przemysław Harczuk

i

Autor: "Super Express"

Przemysław Harczuk: Lata farsy w podlaskim sądzie

2018-07-05 5:50

Wiosną 2002 roku polska reprezentacja piłkarska przygotowywała się do pierwszego po 16 latach występu na piłkarskich mistrzostwach świata. Naród w euforii liczył, że Orły Engela osiągną sukces. W tym samym czasie w domu przedsiębiorcy z Podlasia, Mirosława Ciełuszeckiego pojawili się funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa. 

Przedsiębiorca został wyprowadzony w kajdankach, kilka miesięcy spędził w areszcie. Został oskarżony o działanie na niekorzyść własnej firmy. Cały proces miał absurdalny przebieg. Biegły sądowy stwierdził na przykład, że Elixir (rodzaj przelewu bankowego) kojarzy mu się z płynem. Inny biegły ocenił, że działki, które przedsiębiorca sprzedał własnej firmie warte mogły być maksymalnie 70 tysięcy złotych, a przedsiębiorca sprzedał je za 7 milionów, co miało być działaniem na niekorzyść firmy. Biegły nie zwrócił uwagi na fakt, że działki znajdowały się na granicy z Białorusią, mieścił się na nich terminal przeładunkowy torów kolejowych szerokich (użytkowanych na Wschodzie) na wąskie. Że Ciełuszecki nie wziął pieniędzy dla siebie, ale po zakupie działek kwotę za nie pozyskaną w całości wpłacił na konto spółki, czym zwiększył jej kapitał. Syndyk masy upadłościowej po latach sprzedał działki za kwotę zbliżoną do tej za jaką sprzedał je przedsiębiorca. Mimo to sąd dał wiarę biegłemu, skazał przedsiębiorcę na więzienie. Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił wyrok pierwszej instancji, kierując sprawę do ponownego rozpatrzenia. Kolejny wyrok ma zapaść w najbliższy piątek. Sprawa toczy się więc od 16 lat. 

Dla wyjaśnienia – Polska przeżyła w tym czasie rządy SLD, PiS z Samoobroną i LPR, PO – PSL, znów PiS. Ministrami sprawiedliwości byli w tym czasie Barbara Piwnik, Grzegorz Kurczuk, Marek Sadowski, Andrzej Kalwas, Zbigniew Ziobro, Zbigniew Ćwiąkalski, Andrzej Czuma, Krzysztof Kwiatkowski, Jarosław Gowin, Marek Biernacki, Cezary Grabarczyk, Borys Budka, znów Zbigniew Ziobro. Trwa spór o reformę wymiaru sprawiedliwości. Kluczowe jest pytanie o to, na ile reforma ta poprawi los ludzi zderzających się z bezdusznym systemem. Bo gdy zacząłem się zajmować tą sprawą byłem szczupłym, początkującym dziennikarzem. Dziś jestem 40 kilo starszy a łeb mam pokryty siwizną. Polska reprezentacja zdążyła zaliczyć trzy koncertowe klęski na mistrzostwach świata, dwie klęski i jeden przyzwoity występ na mistrzostwach Europy. Ostatnie wysłuchanie stron w procesie przedsiębiorcy miało miejsce dzień po porażce z Kolumbią. Znamienne.