Przemysław Czarnek

i

Autor: Marek Kudelski

Mocne słowa

Przemysław Czarnek nie wytrzymał! Puściły mu nerwy, wystarczyło jedno pytanie

2023-09-15 7:28

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek nie ma żadnych oporów przed mówieniem wprost, co myśli. Gdy podczas konferencji puściły mu nerwy, od razu dał temu wyraz. Wystarczyło jedno pytanie od dziennikarki, a polityk nie wytrzymał i poniosły go emocje.

Przemysław Czarnek pojawił się na konferencji zorganizowanej przez PiS. Głównym tematem byli migranci. W pewnej chwili dziennikarka TVN Agata Adamek zadała pytanie, które odnosiło się do ustaleń Onetu dotyczących byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka i rzekomej pomocy, jakiej miał udzielać migrantom w przedostaniu się do Europy, a potem do Stanów Zjednoczonych.

Pytanie zaś dotyczyło ministra Zbigniewa Raua i tego, czy w świetle tych informacji powinien podać się do dymisji. Dziennikarka nawiązała też do doniesień, jakoby niektórzy migranci mieli udawać ekipę filmową z Bollywood.

W odpowiedzi Przemysław Czarnek zapytał, czy dziennikarka jest ze Zwierzyńca. Ta odparła, że jest z Zamościa.

- Była tam pani ostatnio? Widziała tam pani jakiś Bollywood? Albo nielegalnych migrantów, którzy okupują rynek zamojski, albo atakują kobiety na rynku zamojskim? Albo słyszała pani o gwałtach nielegalnych migrantów na Polakach z Zamościa? Nie. Wie pani dlaczego? Dlatego, że u nas nie ma nielegalnych imigrantów i nie będzie – odparł minister.

Wyraźnie politykowi puściły nerwy i nazwał stację TVN organem lidera PO Donalda Tuska. Jak widać, jedno pytanie wystarczyło, by wyprowadzić Przemysława Czarnka z równowagi.

Quiz. Ci aktorzy, piosenkarze i sportowcy byli posłami. Pamiętasz, kto zasiadał w Sejmie?

Pytanie 1 z 15
Na początek coś prostego. Czy Piotr "Liroy" Marzec był posłem?
Express Biedrzyckiej - prof. Antoni DUDEK