Całą Polską wstrząsnął reportaż telewizji TVN24 "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza". Za jego sprawą kardynał Dziwisz jest dziś na ustach wszystkich. Autor reportażu - Marcin Gutowski - ujawnił, że osobisty sekretarz papieża Jana Pawła II brał udział w kryciu światowych afer pedofilskich. W sprawie głos zabrał metropolita gnieźnieński abp Wojciech Polak. Prymas jest bowiem delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży. Arcybiskup był gościem stacji TVN24, gdzie wypowiedział się na temat na zarzutów dot. kard. Stanisława Dziwisza. Na antenie mówił m.in. o potrzebie wsłuchania się w głosy ofiar pedofilii w Kościele. Duchowny przekonywał też, że polskiemu Kościołowi potrzebne jest oczyszczenie.
- Sam mam głęboką wiarę i nadzieję w to, że to jest jedyna droga, której Chrystus od nas się domaga, czyli droga oczyszczenia. (…) To jedyna droga, by zwalczać zło i przestępstwo w Kościele - mówił na antenie TVN24.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus i lockdown w Polsce: 500 zł dla nauczycieli. Kto NIE DOSTANIE pieniędzy
Prymas Polski został zapytany, czy zabolał go dokument "Don Stanislao" o kardynale Stanisławie Dziwiszu. Duchowny podkreślił w odpowiedzi, że niezwykle ważna jest pomoc ofiarom pedofilii. - Przede wszystkim (zabolały mnie - red.) świadectwa osób skrzywdzonych. Osób, które w sposób niewłaściwy zostały potraktowane. To zawstydza. Naszą powinnością jest wsłuchać się w ich głos i otworzyć się na ich świadectwo, przyjść im z pomocą, reagować. Prymas twierdził też, że system zgłaszania i reakcji na przypadki pedofilii w Kościele wymaga uszczelnienia.
Abp Wojciech Polak mówił, że jest rozczarowany postawą kardynała, dodał jednak, że powinien on mieć szansę na swoją obronę. - Ja jestem zasmucony przede wszystkim tym, że ksiądz kardynał nie podjął się wyjaśnienia tego, o co został poproszony przez twórcę reportażu. Ksiądz kardynał złożył jednak oświadczenie, które pokazuje, że jest gotów przedstawić argumenty, które mają wyjaśnić jego postawę - twierdzi duchowny.
Prymas Polski mówił też o potrzebie powołania komisji, która wyjaśni sprawę Dziwisza. Kiedy jednak miałaby powstać? Zdaniem abp. Polaka jak najszybciej, ale nie wskazał konkretnych dat. - To jest oczywiście prawo księdza kardynała, by do zarzutów się ustosunkować, ale taką płaszczyzną dla wyjaśnień kardynała będzie komisja. Widzimy po upublicznionym, szczegółowym raporcie dotyczącym kardynała McCarricka, że ostatecznie każdy ze szczegółową pracą może się zapoznać.
Przypominamy, że jak dotąd kard. Dziwisz zapewnił jedynie, że jest gotów do podjęcia współpracy z komisją, która zajęłaby się wyjaśnianiem przypadków nadużyć seksualnych księży wobec nieletnich, a w oświadczeń dla włoskiej agencji Ansa nazwał oskarżenia "zniesławiającymi".
SPRAWDŹ TAKŻE: Pomysł na eko firmę: Recykling tworzyw sztucznych