Prokurator Pasionek od razu zaznaczył, że nie poda żadnych szczegółów dotyczących ekshumacji smoleńskich. - Jestem konsekwentny, by do minimum ograniczyć informowanie opinii publicznej o przebiegu ekshumacji - powiedział. Dodał też, że żadne informacje, które pojawiły się w mediach nie wyszły z prokuratury. Przyznał, że wiele osób chwali prokuraturę za jej postawę i działania. Pasionek powiedział, że nadal zasadniczą kwestią jest to, by ekshumacje dały odpowiedź na pytania o przyczynę zgonu ofiar: - Zadania postawione przed biegłymi nie uległy zmianie, czyli ustalenie przyczyny i mechanizmu zgonu. Dodał też, że ekshumacje muszą zostać przeprowadzone do końca, ze względu na poznanie dokładnych przyczyn śmierci ofiar: - Zgon każdej z o ofiar mógł być wynikiem innych przyczyn, potrzebne są sekcje zwłok wszystkich ofiar - podkreślił Marek Pasionek.
Prokurator powiedział, że nadal kilkadziesiąt elementów ciał ofiar jest badanych, a badania trwają bardzo długo, bo są skomplikowane. Marek Pasionek podsumował dotychczasowe prace prokuratury: - Do 1 czerwca włącznie zespół śledczych przeprowadził 27 ekshumacji. Do końca czerwca planowanych jest 6 kolejnych ekshumacji. Zawieszamy te czynności na okres wakacyjny, kolejne będą od września. Zakładamy w tym roku przeprowadzenie kolejnych 24 ekshumacji. Proces ekshumacji zakończy się w kwietniu 2018. W dwóch przypadkach doszło do zamiany ciał. W 9 w trumnach ujawniono szczątki ciała innych osób, niż osoba przypisana do trumny. W niektórych przypadkach w trumnach znalazł się jeden fragment ciała innej osoby, w innych kilkanaście fragmentów szczątek.
Pasionek przedstawił (za zgodą rodzin zmarłych), że tak było w grobach m.in: Natalii Januszko (fragmenty ciał 6 osób), Aleksandry Natalii-Świat (szczątki innej osoby), gen. Bronisława Kwiatkowskiego (14 części ciała należące do 7 osób), gen. Włodzimierza Potasińskiego, abp Mirona Chodakowskiego (pół ciała duchownego i pół ciała bp Płoskiego), Lecha Kaczyńskiego (fragmentu 2 innych osób).
Zobacz: Kolejna ekshumacja smoleńska. Otwarto grób 27. ofiary katastrofy