Prof. Andrzej Zoll: Więzienie to decyzja Piotra Ikonowicza

- Decyzja o tym, że będzie wykonywał karę w postaci pozbawienia wolności, należała wyłącznie do pana Ikonowicza - mówi w rozmowie z "Super Expressem" prof. Andrzej Zoll.

"Super Express": - "6.10, w progu trzech smutnych panów - Piotr Ikonowicz został zabrany do więzienia na Olszynkę Grochowską". To jego wpis na Facebooku. Wygląda na to, że w tym więzieniu przez jakiś czas pozostanie.

Prof. Andrzej Zoll: - Decyzja o tym, że będzie wykonywał karę w postaci pozbawienia wolności, należała wyłącznie do pana Ikonowicza. Wcześniej został skazany na karę ograniczenia wolności. Miał obowiązek wykonywania zadań nałożonych na niego przez sąd.

- Odmówił jednak podjęcia prac społecznych.

- Musiał sobie zdawać sprawę, że konsekwencją tego będzie zamiana kary ograniczenia wolności na karę pozbawienia wolności. Jeśli ktoś nie podporządkowuje się wyrokowi sądowemu, to ponosi tego konsekwencje.

- Pojawiły się apele do Bronisława Komorowskiego, by skorzystał z przywileju, jaki posiada, i ułaskawił Ikonowicza. Prezydent powinien to zrobić?

- Ułaskawienie jest wyłącznym atrybutem prezydenta i to jest jego decyzja.

- Prezydent napisał, że sprawa "nie jest oczywista", a Piotr Ikonowicz nie złożył apelacji od pierwotnego wyroku.

- Termin jej złożenia dawno minął. Jeśli ktoś chce protestować przeciw wymiarowi sprawiedliwości, niech sobie zdaje sprawę z konsekwencji. W tej sprawie są przesłanki, żeby pan Ikonowicz nie szedł do więzienia. Jako osoba prywatna wolałbym, żeby on nie był w więzieniu. Ale nie może być równych i równiejszych wobec prawa.

- Od strony społecznej nie wygląda to tak, że państwo wsadza do więzienia tego dobrego, który broni najsłabszych?

- Państwo wsadziło do więzienia tego, kto dokonał czynu zabronionego pod groźbą kary. Jego motywy, czyli to, za co go skazano, były brane pod uwagę przy wymierzaniu tej kary. Miał prawo odwołania się od tego wyroku, a tego nie zrobił. Jego zaniechanie.

- Chciał więc pójść do więzienia, żeby zwrócić uwagę na sprawy, o które walczy?

- To możliwe. Może chciał zrobić małą demonstrację i zwrócić uwagę na problem. Byłby to ciąg dosyć konsekwentych działań.

Prof. Andrzej Zoll

Prawnik, były prezes TK

Zobacz: Uwolnić Piotra Ikonowicza! Protest w Warszawie [ZDJĘCIA]