Koronawirus. Tak wyglądają kolejki przed sklepami w Krakowie

i

Autor: Marcin Gągulski Koronawirus. Tak wyglądają kolejki przed sklepami w Krakowie

PRL-bis? "Kolejki do sklepów, dłuższe niż za komuny". Koronaporadnik Adama Federa [WIDEO]

2020-04-03 14:22

Wielu od dawna przepowiadało, że wraca PRL, mało kto chciał w to wierzyć. Ale stało się, już jest, a na pewno są już pierwsze jaskółki Nowej Polski Rzeczpospolitej Ludowej, czyli kolejki do sklepów spożywczych. Młodzi ludzie mogą nie pamiętać, więc są bardzo zdziwieni, tym co widzą. Wydaje im się, że jeżeli nie można wejść do sklepu i zrobić zakupów, to świat stanął na głowie. A przecież jest przeciwnie. Po prostu wszystko wraca do normy.

Kolejki to efekt nowego rozporządzenia. W sklepie mogą przebywać maksymalnie trzy osoby na kasę. Jeżeli więc pięć jkkas, to piętnaście osób i ani jednej więcej. Efekt jest taki, że ludzie nie zarażają się już w sklepach, ale w kolejkach do sklepów, na parkangu.  

www.se.pl/trojmiasto/koronawirus-olbrzymie-kolejki-do-sklepow-w-trojmiescie-zdjecia

Taka kolejka to jest zupełnie nowe zjawisko dla młodszej części społeczeństwa, więc na pewno przyda się kilka słów wyjaśnienia, kilka rad. Najpierw o pozytywach. W czasach socjalizmu były większe problemy z tak zwanym zaopatrzeniem, ludzie niejednokrotnie stali do "ostatniej paróweczki", a teraz, przynajmniej na razie, jest bez porównania lepiej, bo jak się wystoi, parówki, albo salceson, to się raczej dostanie. Kolejny plus jest taki, że współczesne kolejki są przewiewne, mniej zbite, ludzie zachowują odstępy, a kiedyś, to się gnietli w kolejkach i szczególnie latem, były tego nieprzyjemne konsekwencje.

superbiz.se.pl/wiadomosci/gigantyczne-kolejki-pod-marketami-w-polsce-ludzie-ruszyli-po-zapasy-zdjecia

Kolejki jak za PRL-u. Koronaporadnik Adama Federa


A na co należy uważać w kolejce? Na pewno trzeba być czujnym, bo zawsze może się trafić tak zwany "cwany gapa", który wykorzysta chwilę nieuwagi i się wepchnie. Teraz jest gorzej, bo "cwanego gapy" nie można wypchnąć z kolejki. Dlaczego? Należy zachować minimum dwa metry odległości od sąsiadującego z nami stacza, czyli od tego, który się wepchnął również. Cwany gapa może także próbować skorzystać z tak zwanej doczepki do osoby uprzywilejowanej, czyli np. kobiety w ciąży, albo z niemowlęciem, trzeba więc zachować trzeźwość umysłu i szybko reagować. Oczywiście te same zasady obowiązują, kiedy stoimy w kolejce na pocztę, żeby odebrać listy, których nie dostarczył nam listonosz, bo nas nie zastał w domu, bo prawdopodobnie staliśmy w kolejce do sklepu.

Zobacz też: www.se.pl/wiadomosci/polityka/gdzie-sprawdzic-czy-mozna-wyjsc-z-domu-koronaporadnik-adama-federa-wideo