NIŻEJ RELACJA NA ŻYWO Z AIR SHOW W RADOMIU 2023
Podczas sobotniego otwarcia Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show Radom 2023 odczytano list prezydenta Andrzeja Dudy. - Ogromnie cieszę się, że po pięcioletniej przerwie międzynarodowe pokazy lotnicze znów zgromadziły tysiące widzów. Oddany niedawno do użytku, rozbudowany i zmodernizowany port lotniczy Warszawa-Radom będzie areną wielu wspaniałych widowisk - napisał prezydent.
Zwrócił też uwagę, że "Air Show Radom 2023 stanowi okazję do prezentacji sprzętu bojowego wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, w tym nowoczesnych czołgów K2 i M1 Abrams". - Spoglądamy na to uzbrojenie z dumą i podziwem, ale też powagą. Trwająca rosyjska inwazja na Ukrainę przypomina, jak głęboka, choć gorzka mądrość kryje się w starożytnym przysłowiu "jeśli chcesz pokoju, gotuj się do wojny" - stwierdził Duda.
Prezydent wyraził nadzieję, że "pokojowa demonstracja możliwości samolotów, śmigłowców, a nade wszystko goszczących tu wojskowych pilotów, techników i personelu naziemnego krajów NATO będzie powszechnie odczytana właśnie w tym duchu - jako pokaz jedności i siły krajów członkowskich Sojuszu oraz determinacji, z jaką będziemy bronić naszej wolności". - Niech obecne tu dzisiaj sztandary i emblematy ze wzbijającym się do lotu Orłem Białym oraz hasło +niezwyciężeni w przestworzach+ będą nieustanną inspiracją dla wszystkich, którzy swoją służbą i pracą strzegą polskiego nieba oraz bezpiecznego, wszechstronnego rozwoju naszej ojczyzny - podsumował.
Na miejscy pokaz obserwował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Polityk, który wziął w sobotę udział w otwarciu Międzynarodowych Pokazów Lotniczych AIR SHOW Radom 2023 podkreślił, że widzowie po pięciu latach przerwy będą mogli podziwiać kunszt pilotażu w wykonaniu pilotów z Polski i krajów sojuszniczych. - Bardzo wiele zmieniło się w ciągu tych pięciu lat. Przede wszystkim rozwinęły się polskie Siły Powietrzne. Dziś po raz drugi będziemy mogli podziwiać FA-50, czyli samoloty wyprodukowane w Korei Południowej, już z biało-czerwoną szachownicą, pilotowane przez polskich pilotów - mówił minister obrony narodowej. Dodał, że w tym roku na wyposażeniu polskich Sił Powietrznych znajdzie się 12 takich samolotów.
Zaznaczył, że obecnie zagrożenia są realne. - Żeby zatrzymać ten pochód rosyjskiej agresji, należy odstraszyć agresora tworząc silne Wojsko Polskie, w tym jeden z podstawowych rodzajów polskich Sił Zbrojnych, a więc polskie Siły Powietrzne - podkreślił.