11 sierpnia do gdańskiego magistratu weszli funkcjonariusze CBA. Szukali dokumentów dotyczących zmiany planu zagospodarowania przestrzennego w Gdańsku Jelitkowie. Konkretnie chodzi o osiedle mieszkaniowe, na którym prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oraz jego rodzina nabyli na preferencyjnych warunkach trzy mieszkania. Wyemitowany w wieczornym wydaniu Panoramy TVP 3 Gdańsk znalazł się fragment rozmowy telefonicznej Pawła Adamowicza z dziennikarzem Telewizji Polskiej.
Gdy prezydent Gdańska zorientował się, kto do niego dzwoni powiedział tylko: "Jak Kurski do mnie zadzwoni, to może z nim porozmawiam, natomiast nie muszę rozmawiać z asystentami Kurskiego. Pozdrówcie tego idiotę od mnie". Dzień później wypowiedź Pawła Adamowicza wyjaśnił jego rzecznik
- Panowie dobrze się znają. Być może pan prezydent wie coś o panu Kurskim. To jedyny komentarz, jakiego mogę udzielić w tej sprawie - powiedział Antoni Pawlak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
ZOBACZ: "wSieci": Tajemniczy majątek prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza