Prezydent Andrzej Duda w piątek wieczorem podpisał ustawę abonamentową przyznającą w 2020 r blisko 2 mld zł jako rekompensatę dla TVP i radia za utracony abonament. Wygłoszone przy tej okazji przez PAD zastrzeżenia i uwagi (m.in. "nie podoba mi się sposób rozdziału tych pieniędzy") nie wpłynęły w najmniejszym stopniu na reakcję opozycji i kontrkandydatów w nadchodzących wyborach. Reakcję całkowicie negatywną.
Prezydent Duda podpisał ustawę abonamentową!
Panie Prezydencie, stracił Pan szansę, żeby oprzytomnieć (...) tego podpisu Polacy Panu nie zapomną - skomentowała bez ogródek na Twitterze Małgorzata Kidawa-Błońska. Jeszcze ostrzejszy był Robert Biedroń: - Andrzej Duda zmarnował ostatnią szansę by choć raz podjąć decyzję niezależną, odpowiedzialną i odważną. (...) Okazał się tchórzem i zwykłym partyjnym funkcjonariuszem - napisał.
Równie bezlitosny, choć trochę bardziej stonowany, był komentarz Szymona Hołowni: - Przykre. Andrzej Duda nawet w przededniu swojej porażki w wyborach nie był w stanie wybić się na samodzielność wobec PIS i musiał podpisać 2 mld na propagandę - napisał.
Prezes TVP Jacek Kurski pisze do prezydenta Andrzeja Dudy!
Krzysztofa Bosaka dużo różni od byłego prowadzącego Mam Talent!, jednak w tej kwestii się zgadzają: - To co dzieje się wokół gigantycznych pieniędzy z budżetu dla TVP jest kuriozalne i wystawia na szwank powagę państwa - ćwierka kandydat Konfederacji na prezydenta.
Również marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, punktuje Andrzeja Dudę: - Czy prezydent zapomniał, że codziennie - dzień w dzień!!! umiera w Polsce prawie 300 osób na nowotwory złośliwe!? Ok 100 tys. rocznie! Gdybyśmy dołożyli na walkę z nimi dodatkowe 2 mld zł, kilkanaście tysięcy osób można by uratować. Jestem głęboko rozczarowany bezduszną decyzją PAD - komentuje podpis prezydenta pod ustawą abonamentową.