Dzięki oświadczeniom majątkowym posłów cała Polska wie, że Jarosław Kaczyński mieszka w domu o powierzchni 150 mkw, wartym 1,5 mln zł. Oficjalnie jest właścicielem 1/3 nieruchomości. Swego czasu wziął kredyt hipoteczny na 200 tys. zł, żeby zapewnić należytą opiekę swojej mamie, pani Jadwidze (†86 l.). – W 2011 r., dom przeszedł gruntowny remont. Przystosowano go tak, by czuła się jak najlepiej. Zainstalowano nawet windę i regulator temperatury – wspomina informator "Super Expressu".
Przez ostatnie siedem lat niewiele się zmieniło. Życzliwi prezesowi mówią, że dom jest urządzony "bardzo skromnie", złośliwi opowiadają o "podróży w czasie do późnego Gomułki". O tym, jak faktycznie jest wewnątrz świadczy anegdota, którą usłyszeliśmy: – Kiedy prezes został premierem nie chciał się przeprowadzić do willi przysługującej prezesowi rady ministrów, ale zgodził się ze względu na naciski BOR. Duże wrażenie robiły na nim takie sprzęty jak zmywarka – wspomina współpracownik Kaczyńskiego.
Ludzie z najbliższego otoczenia prezesa wiedzą, że nie zajmują go przyziemne sprawy. Z domu wychodzi ok. godz. 10, a wraca późno w nocy, ale nawet wtedy często pracuje. Przede wszystkim czyta. – Wszystkie propozycje każe sobie spisywać – usłyszeliśmy.