Polityk zwraca uwagę na oczywistą wpadkę twórców dokumentu. W czasie II wojny światowej nie było Polski na mapach w jej obecnych kształtach! – Mapa nie tylko jest nieprawdziwa, ale wprowadza widzów w błąd (...) Mój kraj nie istniał nawet w tamtym czasie jako niepodległe państwo, a miliony Polaków zostały w tych obozach zamordowane. Z tego powodu ten element serialu jest niczym innym jak pisaniem historii na nowo – czytamy w liście premiera do Reeda Hastingsa (59 l.). Zdaniem prezesa rady ministrów takie przedstawienie mapy w dokumencie „Iwan Groźny z Treblinki” może sugerować, że Polska jest współodpowiedzialna za zbrodnie popełnione w niemieckich obozach koncentracyjnych.
Fatalne wieści dla Krystyny Pawłowicz [ZOBACZ!]
Dlatego też Mateusz Morawiecki domaga się wprowadzenia zmian w kontrowersyjnym obrazie. – Wierzę, że ten okropny błąd popełniono w sposób niezamierzony – i mam nadzieję, że będziecie Państwo w stanie poprawić go tak szybko jak to możliwe, poprzez modyfikację wspomnianej mapy, lub poinformowanie odbiorców o błędzie w inny sposób – napisał szef rządu. – Tę prawdę wciąż jesteśmy winni ofiarom II wojny światowej – dodał urzędnik.
- Jesteśmy świadomi zaniepokojenia związanego z serialem "Iwan Groźny z Treblinki" i pilnie przyglądamy się sprawie - odpowiedział rzecznik Netflixa po liście premiera Mateusza Morawieckiego
Relacja z uroczystości z okazji 101. rocznicy odzyskania niepodległości [NA ŻYWO]