Jak poinformował media premier Mateusz Morawiecki we wtorek o poranku, w Brukseli po 4 dniach skończył się burzliwy szczyt Unii Europejskiej, który poświęcony był ustaleniu budżetu na lata 2021-2027 i funduszowi odbudowy, który ma pomóc wyjść z kryzysu gospodarczego, spowodowanego epidemią koronawirusa. - Komisja i Rada Europejska razem z nami negocjowali najlepszy możliwy kontrakt dla całej Europy. Ten kontrakt jest bardzo dobry. Polska otrzyma około 125 miliardów euro w bezpośrednich dotacjach. To jest kwota, której nigdy nie było - mówił premier, który dodał, że razem z uprzywilejowanymi pożyczkami porozumienie daje Polsce w sumie 160 miliardów euro.
Zobacz więcej: Mamy porozumienie w Brukseli. Polska otrzyma MILIARDY euro! Co z kwestią praworządności?
Jeszcze nigdy nasz kraj nie dostał od Unii Europejskich tak wielkich pieniędzy. Otrzymamy z unijnej kasy ponad 700 mld zł. Premier Mateusz Morawiecki, który od piątku do wtorku, walczył z oporem bogatych państw, napisał list do Czytelników Super Expressu. Zdradza w nim, jak wyglądały kulisy negocjacji oraz wyjaśnia jak będzie się zmieniało życie Polaków dzięki tym pieniądzom.
Premier Mateusz Morawiecki do Czytelników Super Expressu o pieniądzach z Unii Europejskiej
W środę wieczorem na swoim Facebooku premier opublikował mema składającego się z dwóch zdjęć. Na dolnym widać Morawieckiego z trzema członkami polskiej delegacji (m.in. Konrad Szymański), natomiast górne to słynne zdjęcie, zwane "imprezą informatyków". - Przyznaję, że między zdjęciem ze szczytu w Brukseli, a słynnym memem jest pewne podobieństwo - napisał premier, dodając, że "internauci nigdy go nie zawodzą.
- Przy okazji pozdrawiam Panów z pierwszego zdjęcia. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że aktualnie w praktyce udowadniają tezę, że polscy informatycy są najlepsi na świecie - dodał na koniec. Morawiecki nie mija się z prawdą, ponieważ widoczni na zdjęciu Tomasz Czajka, Jan Pelc, Marcin Petrykowski i Piotr Przytycki byli laureatami wielu konkursów matematycznych i informatycznych i istotnie są teraz specjalistami w tej dziedzinie.
Całość wyglądała następująco:
Przypomnijmy, że premier Morawiecki wspominał niegdyś w rozmowie z RMF FM, co sądzi o żartach i memach na swój temat. - Bardzo cieszę się z tego, jak ktoś ma poczucie humoru, np. śmieję się bardzo często z memów z moim własnym udziałem. Jak ktoś fajnie się realizuje w ten sposób, to bardzo dobrze, bardzo się cieszę - odpowiedział wówczas zdecydowanie.