Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w oficjalnym otwarciu lotniska Radom-Warszawa. Jak przyznał szef polskiego rządu: - Ten port ma ogromny sens. Port Warszawa Okęcie jest absolutnie przeładowany, więc otwarcie tego portu ma wielki sens infrastrukturalny, logistyczny - mówił Morawiecki. Jak tłumaczył premier, port Warszawa-Radom odciąży Okęcie, będzie zapasowym lotniskiem. - To dowód na to, że zdejmujemy klątwę z Radomia, którą na to miasto po 1976 r. rzucili komuniści" - stwierdził premier.
Morawiecki o lotnisku w Radomiu: "otwiera cały region"
Jego zdaniem lotnisko w Radomiu "otwiera cały region", a Radom dzięki niemu ma szanse na dodatkowe inwestycje, przyciągnięcie przedsiębiorców, podniesienie poziomu wynagrodzeń. - Szanse na to byłyby o wiele mniejsze, gdybyśmy nie zdjęli klątwy z Radomia - dodał. Morawiecki wspominał: - Pamiętam doskonale wbicie pierwszej łopaty pod tę inwestycję, bo wielu nie wierzyło, że zostanie ona dokończona. Ta inwestycja to dla mnie dowód na to, że zdejmujemy z Radomia klątwę, którą na to miasto po czerwcu 1976 r. rzucili komuniści.
Radomskie lotnisko jest przeznaczone głównie dla pasażerów mieszkających w promieniu ok. 100–150 km od Radomia. Polskie Porty Lotnicze (PPL) spodziewają się, że będą z niego korzystać nie tylko mieszkańcy województwa mazowieckiego, ale także ościennych regionów: świętokrzyskiego, lubelskiego czy łódzkiego.