Premier Mateusz Morawiecki spotka się we wtorek, 1 lutego 2022 roku, w Kijowie z prezydentem i premierem Ukrainy. Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, pytany w Programie Trzecim Polskiego Radia o wizytę szefa rządu w Kijowie, powiedział: "Jesteśmy w momencie, gdy mamy do czynienia z realnym niebezpieczeństwem ataku na Ukrainę, z działaniami Rosji, które nie mogą być tolerowane, o tym wszystkim będzie rozmawiał pan premier Morawiecki". - Będzie rozmawiał o możliwych scenariuszach, też zapewne o rzeczach, o których w mediach nie będziemy rozmawiać - podkreślił polityk PiS. Jak zaznaczył, stanowisko Polski w tej sprawie jest jednoznaczne. - Ukraina ma pełne prawo do integralności terytorialnej, suwerenności. Niepodległa Ukraina jest również kluczowa z punktu widzenia Polski. Będziemy robić wszystko w ramach naszych sojuszy i w ramach działań bilateralnych, by ją wspierać - dodał Radosław Fogiel.
Polityk PiS pytany był też, czy wizyta szefa rządu na Ukrainie była planowana, czy też, jak mówią politycy opozycji, jest to "próba odwrócenia uwagi" od sobotniego spotkania partii konserwatywnych i prawicowych w Madrycie. - Politycy opozycji najwyraźniej jeszcze sobie cały czas nie zdają sprawy z powagi sytuacji i tego, że era ich ulubionej postpolityki i PR-owskiego pudrowania rzeczywistości się dawno skończyła - skomentował Fogiel. Podkreślił, że wizyta była wcześniej zaplanowana i jest "elementem szerokich działań i premiera, i prezydenta". - Prezydent w zeszłym tygodniu miał telekonferencję z prezydentem (USA Joe) Bidenem, prezydentem Francji, kilkoma innymi przywódcami, jako przedstawiciel najważniejszego państwa naszego regionu. Rozmawiali również o sytuacji na Ukrainie - zaznaczył.
W kongresie europejskich partii prawicowych, zorganizowanym przez hiszpańską partię Vox pod hasłem "Obronić Europę" w Madrycie, udział wziął m.in. premier Mateusz Morawiecki, premier Węgier Viktor Orban (Fidesz) oraz szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, Marlene Svazek (Wolnościowa Partia Austrii). Na konferencji po kongresie Jorge Buxade, szef partii Vox w Parlamencie Europejskim przekazał m.in., że we wspólnej deklaracji wyrażono zaniepokojenie możliwą agresją Rosji na Ukrainę.