Kopacz zrobiła podsumowanie rządu w 10 minut i czmychnęła na jajeczko do Radomia! [ZDJĘCIA]

2015-04-02 9:38

Wiemy, dlaczego szefowa rządu Ewa Kopacz tak krótko, bo tylko w 10 minut podsumowała pół roku działalności swojego gabinetu. Niedługo po wystąpieniu wsiadła w rządową limuzynę i pomknęła na spotkanie wielkanocne do eksluzywnego hotelu w Radomiu z lokalnymi działaczami. Tam zamiast stresu, były uściski i luźna atmosfera...

Wtorek. Godz. 14.00. Kancelaria Premiera. Szefowa rządu Ewa Kopacz podsumowuje pół roku swoich rządów. Wystąpienie trwa zaledwie 10 minut 29 sekund. W całości jest odczytane z kartki. Na sali ministrowie, ludzie z różnych stron Polski, różnych zawodów. - Ponad 50 proc. tego, co zadeklarowałam w expose, zostało zrealizowane - chwali się Kopacz. Opozycja i dziennikarze kpią. - Wystąpienie trwało 10 minut, bo pani premier nie miała nic do powiedzenia - mówi szef klubu PiS Mariusz Błaszczak w TVN24. Jeszcze bardziej ironiczny jest dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki. - Podsumowanie całego półrocza w cztery minuty. Gdyby tyle trwały rady pedagogiczne, nauczyciele byliby zachwyceni - uważa Piasecki.

Niedługo później Kopacz już jest kolumnie rządowych samochodów w drodze do Radomia. Pędzi ponad 100 km/h,by zdążyć na wielkanocne spotkanie z lokalnymi działaczami Platformy. W hotelu Aviator stoły uginają się od świątecznych frykasów.  Premier Kopacz jest tam najważniejszym gościem. Nie ma przemówienia z kartki. Są życzenia, uściski i moblizacja, by wygrać wybory prezydenckie i parlamentarne.

Zapytaliśmy KPRM w jakim charakterze była w Radomiu szefowa rządu. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Wiadomo, że w spotkaniu uczestniczyła kilkadziesiąt minut. Znacznie dłużej aniżeli trwało jej podsumowanie pół roku rządów...

Zobacz też: Aniołek Kaczyńskiego, Ilona Klejnowska w CIĄŻY! Mariusz Kamiński chodzi dumny jak paw