Europejska delegacji wyruszyła do przywódców Ukrainy
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Od pierwszych godzin wojny na Ukrainie giną bezbronni cywile, a Rosjanie atakują miasta i wsie powodując ogromne zniszczenia. Pomimo wcześniejszej niewielkiej chęci państw zachodnich do pomocy Ukrainie teraz niemal cały świat stara się wesprzeć zaatakowany kraj w obronie przed rosyjskim agresorem.
Do Kijowa we wtorek (15.03) wyruszyła pociągiem delegacja złożona z premiera Mateusza Morawieckiego, premiera Czech Petra Fialę i premiera Słowenii Janeza Janšę oraz Jarosława Kaczyńskiego. Wizyta była przygotowywana od wielu dni, ale była ona utrzymywana w ścisłej tajemnicy. Miała na celu spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.
- Udajemy się tam w porozumieniu i koordynacji z Unią Europejską i jej najważniejszymi przedstawicielami – szefem Rady Unii Europejskiej Charlesem Michelem, szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz ONZ – poinformował Premier Mateusz Morawiecki. – W tak przełomowych dla świata chwilach naszym obowiązkiem jest być tam, gdzie wykuwa się historia. Bo nie chodzi o nas, tylko o przyszłość naszych dzieci, które zasługują, by żyć w świecie wolnym od tyranii – dodał.
Luksusowy "hotel na kółkach"
Jak czytamy na stronie internetowej ukraińskich kolei, „to prawdziwy hotel na kółkach, wyposażony w kuchnię, duży hol i przestronny przedział sypialny”.
"Kuchnia wyposażona jest w lodówkę, kuchenkę mikrofalową i elektryczną płytę grzewczą. Duża sala wyposażona jest w część wypoczynkową, komputer, sprzęt audio i wideo. W części sypialnej znajduje się łóżko, biurko, szafa, klimatyzacja, łazienka. Liczba łóżek wynosi od 5 do 11 (w zależności od konstrukcji). Wagony salonowe wyposażone są również w specjalne schowki dla pracowników ochrony i obsługi" - piszą koleje na stronie internetowej.
Zobacz, w jakich warunkach podróżowali politycy! Jest czego zazdrościć? Zobacz zdjęcia!